Już niedługo odbędzie się spotkanie o AL-KO Superpuchar Polski. Zagrają o niego ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębski Węgiel. Tego, że to trofeum jest jednym z celów ZAKSY, nie ukrywa jej rozgrywający Marcin Janusz. – W zeszłym roku nie udało nam się zdobyć Superpucharu. To był ten jeden mały element, którego nam zabrakło w tym świetnym sezonie. W tym będziemy starali się go zdobyć, ale zdajemy sobie sprawę, jak trudne to będzie zadanie – powiedział.
ZAKSA może mieć szczególną ochotę na zdobycie Superpucharu, gdyż w zeszłym roku nie udała jej się ta sztuka. Teraz ma szansę na rehabilitację w tej kwestii.
– To będzie specjalny mecz, do którego się przygotowujemy. Z myślą o nim te treningi są na pewno ułożone. W zeszłym roku nie udało nam się zdobyć Superpucharu. To był ten jeden mały element, którego nam zabrakło w tym świetnym sezonie. W tym będziemy starali się go zdobyć, ale zdajemy sobie sprawę, jak trudne to będzie zadanie. Znowu zagramy z drużyną z Jastrzębia, która na początku sezonu gra świetnie. Tak naprawdę ten skład, który mieli w ostatnim sezonie, w którym się zgrywali przez cały czas, utrzymali. Będą niebezpieczną drużyną, ale my postaramy się wygrać – zapowiedział Marcin Janusz.
Nie będzie to jednak łatwe, gdyż dla ZAKSY początek sezonu nie należy do najłatwiejszych. – Już początek tego sezonu pokazuje, że mogą być przetasowania. Jest kilka zespołów budowanych z myślą o mistrzostwie, które już teraz grają bardzo dobrą siatkówkę i myślę, że ten sezon będzie miał zdecydowanie większą grupę tych zespołów, które realnie będą mogły myśleć o tym, żeby grać o medale czy zdobyć mistrzostwo. Tak jak mówiłem, takimi rzeczami nie chcemy się zajmować. Dla nas najważniejsze jest to, żebyśmy się rozwijali z meczu na mecz i żebyśmy na te najważniejsze momenty w sezonie byli gotowi z dobrą jakościowo siatkówką – dodał zawodnik z Kędzierzyna-Koźla.
Mecz o Superpuchar został zaplanowany na środę (26.10). Pierwszy gwizdek rozlegnie się o godzinie 18:00.
źródło: opr. własne, PLS TV