W pierwszym meczu po zmianie hali częstochowianie przegrywali już 0:2 z Chrobrym Głogów. Podopieczni trenera Gruszki po emocjonującym trzecim secie odwrócili bieg rywalizacji i pokonali głogowian po tie-breaku. Nagrodę MVP tego pięciosetowego meczu odebrał Rafał Sobański.
Początek spotkania był wyrównany, choć niepozbawiony błędów (6:7). Liderami swoich zespołów byli Rafał Sobański i Krzysztof Rykała (14:14). Z czasem inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni, gdy zablokowany został Borkowski, Chrobry odskoczył na 18:16 i o czas poprosił Piotr Gruszka. Sytuacja na tablicy wyników szybko się zmieniła, kontratak Damiana Koguta i blok na Ociepskim skłoniły trenera Walencieja do wykorzystania przerwy (19:18).
Na nowo rozgorzała zacięta walka, wynik oscylował wokół remisu. Po ataku Sebastiana Lisickiego Chrobry miał piłkę setową, ale jej nie wykorzystał (24:24). W kolejnych akcjach swoje zagrania kończył Rykała i to głogowianie wygrali inauguracyjną odsłonę.
W drugiej partii siatkarze Chrobrego poszli za ciosem, po kontrataku Macieja Polańskiego prowadzili 6:4. Goście mieli jednak problem ze skutecznością zagrywek, a gdy zablokowany został Rykała, wynik wyrównał się (7:7). Przy zagrywkach Krzysztofa Antosika przyjezdni odbudowali przewagę, przy stanie 10:7 dla Chrobrego czas wykorzystał trener Gruszka. Zdarzały się przedłużone wymiany, po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Po bloku na Sobańskim dystans powiększył się, a przyjmującego zmienił Gibek (11:17). Kolejną serię Chrobrego przerwał dopiero po czasie dla swojego zespołu Kogut (12:18). Poderwać do walki częstochowian starał się Bartosz Schmidt. W końcówce w szeregach Chrobrego zaczęły mnożyć się błędy, obie przerwy wykorzystał Dominik Walenciej (19:22). Coraz pewniej punktował Mateusz Borkowski (22:23). Błąd w polu zagrywki częstochowskiego atakującego i udany kontratak Rykały pozwoliły Chrobremu wygrać.
Po ataku z przechodzącej piłki Koguta Norwid prowadził w trzeciej partii 6:4. Głównie za sprawą ataków Lisickiego goście zniwelowali dystans, a gdy zablokowany został Gibek, wynik wyrównał się (9:9). W kolejnych akcjach trwała zacięta wymiana ciosów. Żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnego prowadzenia (17:17). Z czasem sytuacja nie zmieniała się. Dopiero gdy przedłużoną akcję skończył Marcin Ociepski Chrobry odskoczył na 22:20 i o czas poprosił Piotr Gruszka. Ataki Schmidta i Sobańskiego w decydującym momencie doprowadziły do remisu (23:23). O zwycięstwie w tej odsłonie decydowała walka na przewagi, w której więcej zimnej krwi zachowali gospodarze.
Chociaż w czwartym secie początkowo prowadzili gospodarze, za sprawą zagrań Rykały na tablicy wyników szybko pojawił się remis. W kolejnych akcjach celne zagrywki posyłał Krzysztof Gibek, który dołożył asa również po przerwie dla Chrobrego (9:4). Dopiero po serii zmian w szeregach głogowian do przejścia atakiem doprowadził Filip Biegun (10:5). Po obu stronach siatki mnożyły się błędy, jednak na prowadzeniu pozostawali częstochowianie (13:9). Wysoką skuteczność na siatce utrzymywał Schmidt, swoje kolejne ataki kończył Sobański. Po bloku na Biegunie było już 21:11. W końcówce przyjezdni odrobili kilka punktów, obronili dwie piłki setowe. Kropkę nad i zagraniem przez środek postawił Graham Beau.
W tie-breaku uaktywnił się głogowski blok, nieznaczna przewaga przechodziła z rąk do rąk. Do przejścia doprowadził błąd w polu zagrywki Antosika (8:7). Gdy w kolejnej akcji pomylił się Lisicki, o czas poprosił trener Walenciej. Po przerwie asa posłał jeszcze Kogut (10:7). Przyjezdni nie mieli zamiaru odpuszczać i po kontrataku Ociepskiego na tablicy wyników pojawił się remis (11:11). Dobrą passę Chrobrego przerwał Gibek. Po kontrataku Beaua Norwid miał serię piłek meczowych, już pierwszą z nich wykorzystał Sobański.
MVP: Rafał Sobański
Exact Systems Norwid Częstochowa – SPS Chrobry Głogów 3:2
(24:26, 22:25, 28:26, 25:17, 15:12)
Składy zespołów:
Norwid: Borkowski (7), Schmidt (10), Beau (14), Kogut (17), Sobański (25), Kowalski (2), Takahashi (libero) oraz Popiela, Gibek (13) i Sługocki
Chrobry: Węgrzyn (8), Polański (8), Antosik (1), Lisicki (13), Ociepski (13), Rykała (22), Januszewski (libero) oraz Kałowski (libero), Napiórkowski (1), Janiszewski, Biegun (3), Słotarski (1) i Tubiak
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna