We Włoszech rozegrano 2. kolejkę spotkań. Z dobrej strony pokazał się Wilfredo Leon, który poprowadził Sir Safety Perugię do zwycięstwa nad zespołem z Sieny. Aż trzy z sześciu rozegranych spotkań zakończyło się tie-breakami, w tym hit tej rundy – pojedynek pomiędzy drużyną z Werony i Trentino. Dość zaskakującej porażki doznali mistrzowie Włoch, którzy musieli uznać wyższość Pallavolo Padova.
Top Volley Cisterna nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem Prisma Taranto. Jedynie trzecia odsłona była wyrównana, goście wypuścili z rąk dwupunktowe prowadzenie 21:19, a po długiej grze na przewagi triumfowali gospodarze, którzy w całym spotkaniu atakowali na poziomie 60%. Liderem był Petar Dirlić, zdobywca 24 oczek.
Valsa Group Modena w hicie kolejki pokonała 3:1 Gas Sales Piacenza. Goście z Piacenzy triumfowali jedynie w drugiej odsłonie, pozostałe padały nie łatwym łupem podopiecznych Andrei Gianiego. Nie do zatrzymania w szeregach Modeny był Adis Lagumdzija, który miał na swoim koncie 21 oczek. Po stronie Gas Sales liderem był Yuri Romano.
Sir Safety Perugia bez większych problemów odprawiła z kwitkiem Emma Villas Sienę, choć podopieczni Andrei Anastasiego w drugiej partii musieli uznać wyższość gospodarzy. W pozostałych setach dominowali jednak na boisku. Jedynie na zmianę wszedł Kamil Semeniuk, a liderem był Wilfredo Leon, przyjmujący wywalczył 21 oczek, miał wysoką, 63% skuteczność ataku, do tego dołożył aż 5 asów serwisowych. Nie zawiódł też Oleg Płotnicki, który miał na swoim koncie 20 oczek.
Do podziału punktów doszło w starciu Vero Volley Monza z Allianz Milano. Gospodarze wygrali dwie pierwsze partie, ale gracze z Mediolanu byli w stanie odwrócić losy meczu, doprowadzić do tie-breaka i jego przechylić na swoją korzyść. Zespół do zwycięstwa poprowadziło trio skrzydłowych: Jean Patry, Yuki Ishikawa mieli na swoim koncie po 15 punktów, 14 dołożył Milad Ebadipour. Do niespodzianki doszło w pojedynku Cucine Lube Civitanova i Pallavolo Padova. Lube przegrywało już 1:2, ale podopiecznym Gianlorenzo Blenginiego udało się doprowadzić do tie-breaka. W nim musieli uznać wyższość teoretycznie niżej notowanych rywali. Mistrzom Włoch nie pomogło 19 oczek Matti Bottolo, po stronie zwycięzców brylował Ran Takahashi i Dusan Petković.
Nie zawiódł hit kolejki, w którym WithU Verona podejmowało Itas Trentino. Prawie każda z pięciu odsłon była wyrównana, również tie-break zakończył się po grze na przewagi, minimalnie lepsi okazali się gracze Radostina Stojczewa. Rewelacyjnie zagrał Maksim Sapożkow, który mógł pochwalić się 39 punktami i 65% skutecznością ataku. Po stronie Itasu liderem z 28 oczkami był Matej Kazijski.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A mężczyzn
źródło: inf. własna
