BAS Białystok nie wykorzystał swoich szans na zdobycie kompletu punktów w spotkaniu z SAN-Pajdą. Białostoczanki prowadziły w setach 2:1, ostatecznie wygrały 3:2 i musiały zadowolić się dwoma punktami. San Pajda wyjechał ze stolicy Podlasia z jednym oczkiem.
W pierwszym secie spotkania przez dłuższy czas obie drużyny grały punkt (4:4, 8:8, 10:10). Następnie gospodynie po kiwce Barbary Sokolińskiej oraz błędzie w przyjęciu zespołu gości BAS prowadziły 12:10, o przerwę na żądanie poprosił trener Piotr Pajda przerwał grę i przywołał swoje zawodniczki do siebie. W natarciu były gospodynie, powiększyły swoją przewagę do trzech punktów (14:11). Proste błędy własne miejscowej drużyny sprawiły, że przyjezdne odrobiły straty i miały jeden punkt więcej (15:14). W polu zagrywki ręki nie zwalniała Martyna Zięba, wówczas o przerwę poprosił trener Sebastian Grzegorek. Do stanu po 17 obie ekipy grały punkt za punkt, po czym do głosu doszły jarosławianki. Po punktowym bloku na Niedźwieckiej prowadziły 19:17. Ich przewaga wzrosła w końcówce do czterech punktów (24:20). Wówczas w polu zagrywki w ekipie BAS-u zameldowała się Mariam Beriaszwili. Gruzinka zdobyła dwa punkty bezpośrednio z zagrywki, było 24:23 dla zespołu gości. Ostatecznie to jarosławianki wygrały tę część meczu.
W drugim secie meczu więcej do powiedzenia miały siatkarki z Białegostoku. Zbudowały sobie dwupunktową przewagę po ataku Pauliny Niedźwieckiej (8:6). Jarosławianki popełniły wiele błędów własnych w ataku, przegrywały 7:11, miały problemy z przyjęciem. Stroną dyktującą warunki gry były gospodynie, punktowała Paulina Niedźwiecka, było 17:10 dla BAS-u. W końcówce, przy stanie 19:11 gospodyniom przytrafił się przestój, straciły w jednym ustawienie sześć punktów z rzędu, ich przewaga zmalała do dwóch punktów (19:17). Końcówka seta należała do zespołu z Podlasia ponownie dała o sobie znać Niedźwiecka, punktowy blok Beriasziwli na Dąbrowskiej zamknął tego seta.
W kolejnej odsłonie meczu gra obu ekip falowała, raz jedna a raz druga drużyna zdobywała prowadzenie po czym je traciła. Obie ekipy popełniły wiele błędów własnych przez co poziom meczu obniżył się. Do stanu po 7 toczyła się w miarę wyrównana gra, po czym do głosu doszły miejscowe siatkarki. przy serii zagrywek Barbary Sokolińskiej BAS odskoczył swoim rywalkom na sześć punktów. Jarosławianki miały duże problemy z przyjęciem, przegrywały 7:13. Ciężar gry na siebie wzięła Weronika Krysztofiak, jej koleżanki czujnie zagrały na siatce, zniwelowały straty do trzech punktów (10:13). Po ataku Dagmary Dąbrowskiej SAN-Pajda przegrywał 15:16. Wówczas w polu zagrywki zameldowała się Karolina Szczygieł-Głód i pozostała w nim do stanu 21:15. przestój zespołu gości sprawił, że przegrał on tego seta w stosunku 16:25.
Chcąc myśleć o przedłużeniu spotkania przyjezdne musiały wygrać czwartą partię. Otwarcie tego seta należało do miejscowej ekipy, która prowadziła 3:1 po błędzie zespołu gości. Przyjezdne doprowadziły do remisu po 3 po ataku Katarzyny Saj. Przez dłuższy czas obie ekipy grały punkt za punkt, po czym serię błędów własnych popełniły jarosławianki, przegrywały 9:15. Trener Piotr Pajda w krótkim czasie wykorzystał dwie przerwy na żądanie, jego podopieczne były w odwrocie. Przełom w grze zespołu gości nastąpił, gdy w polu zagrywki pojawiła się Katarzyna Saj. Przy jej serii zagrywek jarosławianki zniwelowały straty do dwóch punktów, przegrywały 16:18. Po ataku Weroniki Krysztofiak tablica wyników wskazała remis po 19. Gospodynie stanęły w miejscu, miały problemy z przyjęciem. Zespół z Podkarpacia punktował w bloku, czujnie zagrał w obronie i prowadził 21:19. Seta asem serwisowym zamknęła Daria Dąbrowska.
O końcowym zwycięstwie jednej z drużyn musiał decydować tie-break. W nim do stanu 6:6 gra toczyła się punkt za punkt. Atak Dąbrowskiej dał ekipie gości dwupunktową przewagę na zmianie stron (8:6). Ta zaliczka gości utrzymała się do stanu 11:9. Wówczas serią trudnych zagrywek popisała się Beriaszwili. Przyjezdne w jednym ustawieniu straciły pięć punktów z rzędu, miały duże problemy z przyjęciem, było 14:11 dla BAS-u. Mecz po długiej wymianie zakończyła Paulina Niedźwiedzka.
MVP: Barbara Sokolińska
BAS Białystok – SAN-Pajda Jarosław 3:2
(23:25, 25:19, 25:16, 22:25, 15:13)
Zobacz również:
wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
