Zespół ITA TOOLS Stal Mielec wygrał drugi mecz w I lidze kobiet w tegorocznych rozgrywkach. W pokonanym polu zostawił LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Przyjezdne tylko w drugim secie nawiązały wyrównaną grę, w pierwszym i trzecim były bezradne.
Od samego początku spotkania ton wydarzeniom na boisku nadawały mielczanki. Odrzuciły one od siatki swoje rywalki, kontrataki zamieniły w punkty, prowadziły 7:3. Zespół z Mazowsza miłą słabe przyjęcie, co przełożyło się na jego skuteczność w ataku. Raz za razem rosła przewaga Stali, po kolejnym, kontrataku było 12:6 dla nich.
Przyjezdne w jednej serii straciły pięć punktów z rzędu, przegrywały 8:18. Set miał jednostronny przebieg, w ekipie gości nie było liderki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Gospodynie wysoko wygrały tę część meczu w stosunku 25:12.
W drugim secie meczu zespół LOS-u wyciągnął wnioski z przegranej pierwszej partii. Czujnie zagrał w obronie, podbijał ataki gospodyń i zbudował sobie czteropunktową przewagę (8:4). Mielczanki miały problemy ze skończeniem ataków z pierwszego uderzenia, myliły się w polu zagrywki, po autowym ataku Weroniki Gierszewskiej tablica wyników wskazała prowadzenie przyjezdnych 10:5. Podopieczne trenera Bartosza Kujawskiego punktowały w bloku, mogła podobać się gra Izabeli Filipek. W zespole z Mielca szwankowało przyjęcie, trener Popik dokonał roszad w składzie, na boisku pojawiła się Emilia Mucha. Zespół z Mazowsza stanął w miejscu przy stanie 17:12, serią trudnych zagrywek popisała się Paulina Brzoska, jej koleżanki czujnie zagrały na siatce, zniwelowały straty do dwóch punktów (15:17). Czas wzięty przez trenera LOS-u okazał się być dobrym ruchem, jego podopieczne odskoczyły na trzy punkty (19:16). Sylwia Kucharska poderwała swoje koleżanki do skutecznej gry, mielczanki traciły zaledwie dwa punkty (19:21). W końcówce seta dobrze funkcjonował blok zespołu z Podkarpacia, w polu zagrywki ręki nie zwalniała Emilia Mucha, był remis po 21. Ekipa z Podkarpacia objęła po raz pierwszy prowadzenie po asie serwisowym Soni Kubackiej (23:22). Błąd własny zespołu gości zakończył tę część meczu.
Dla LOS-u ta część spotkania była grą o pozostanie w meczu. Mielczanki udanie otworzyły tego seta prowadziły 4:1. Nowodworzanki dzięki Sandrze Świętoń i Izabeli Filipek zniwelowały straty do jednego punktu, przegrywały 5:6. Mielczanki szybko powróciły do swojej dobrej gry, punktowały w bloku i miały dwa punkty więcej od LOS-u (10:8). Poirytowany słabszą postawą swoich podopiecznych trener Kujawski poprosił o przerwę na żądanie przy stanie 12:9, na niewiele się to zdało, mielczanki odskoczyły na cztery punkty (13:9). Więcej do powiedzenia na boisku miały gospodynie, były skuteczniejsze w ataku (17:13). W końcówce seta gra przyjezdnych całkowicie się posypała, mielczanki punktowały bezpośrednio z zagrywki, miały sześć punktów więcej niż ich rywalki (20:14). Gospodynie czytały grę swoich rywalek, punktowały w bloku, tablica wyników wskazała ich prowadzenie 23:16. Błąd Sandry Świętoń zakończył ten mecz.
MVP: Sonia Kubacka
ITA TOOLS Stal Mielec – LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:0
(25:12, 25:23, 25:17)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna