Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > mistrzostwa świata > MŚ K, gr. F: Hit zawiódł, Serbki wyraźnie lepsze od Turcji. Kanadyjki pokonały Dominikanę

MŚ K, gr. F: Hit zawiódł, Serbki wyraźnie lepsze od Turcji. Kanadyjki pokonały Dominikanę

fot. Michał Szymański

Starcie Serbek z reprezentacją Turcji miało być hitem grupy F. Wydarzenia na parkiecie wyraźnie kontrolowały jednak siatkarki z Serbii, które nie pozwoliły podopiecznym Gioveniego Guidettiego na wygranie chociażby seta. W kolejnym spotkaniu Kanadyjki mierzyły się z reprezentacją Dominikany. Siatkarki z Kanady prowadziły już 2:1, ale rywalki doprowadziły do tie-breaka. W nim jednak podopieczne Shannon Winzer zdominowały grę i wygrały cały mecz 3:2. Dzięki takiemu rezultatowi Polki bez względu na wynik meczu z Niemkami awansowały do ćwierćfinału.

Trener Giovanni Guidetti zaskoczył nieco wyjściowym ustawieniem swojego zespołu i miejsce Hande Baladin w wyjściowym składzie zajęła Derya Cebecioglu. W wyjściowej szóstce reprezentacji Serbii pojawiła się Brankica Mihajlović, która zastąpiła Sarę Lozo. Doświadczona przyjmująca rozpoczęła spotkanie asem serwisowym. Głównie dzięki wysiłkom Bosković w ataku, to Serbia pewnie kontrolowała sytuację na boisku. Po bloku na Sahin było już (11:7). Różnica na boisku była widoczna z każdą piłką, a po wykorzystanej przez Mihajlović kontrze było już 17:10. Eda Erdem próbowała jeszcze zmotywować koleżanki do walki, a w tym pomagali jej dzielnie obecni na trybunach tureccy kibice. Na odrabianie strat było jednak zbyt późno, a autowe uderzenie Karakurt dało Serbkom piłkę setową (24:19), którą chwilę później atakując z lewego skrzydła wykorzystała Mihajlović (25:20).

Drugą odsłonę również rozpoczęło uderzenie Mihajlović, a po bloku na Sahin było już (5:0). Giovanni Guidetti robił co mógł i od początku seta w roli atakującej pojawiła się Meryem Boz, a Zehrę Gunes zastąpiła Aycin Akyol. Pomimo serbskich wysiłków w obronie, Sahin udało się zdobyć pierwszy punkt atakując z prawego skrzydła (7:1). Turczynki miały naprawdę ciężką przeprawę, chociaż przepychankę na siatce wygrała Cansu Ozbay, a praca jej drużyny w polu zagrywki pomogła w powolnym odrabianiu strat. Przechodząca piłkę wykorzystała Sahin, chwilę później asa posłała Erdem (20:18). Decydującym w trudniejszej końcówce okazał się serbski blok, który zatrzymał Aydin (24:20). Pomimo walecznej postawy w obronie Sahin wyrzuciła decydująca o wyniku seta piłkę w aut (25:20).

Wynik meczu wyraźnie zirytował turecki zespół, a dzięki coraz lepszej pracy na siatce po ataku Erdem to jej drużyna prowadziła (4:3). Stevanović udało się zatrzymać blokiem i to ten element gry  pomógł Turczynkom wrócić do gry. Wciąż jednak nie znalazły sposobu na zatrzymanie Tijany Bosković na siatce, a kiwka Bojany Milenković doprowadziła do remisu (14:14). Serbki zaczęły odwracać sytuację na swoją korzyść, ale dzięki pracy na siatce Turczynki rozpoczęły szaleńczą pogoń. Szczęśliwa obrona Akoz po ataku Bosković doprowadziła do remisu (21:21). Sportowe szczęście nie sprzyjało Turcji i po kiwce Cebecioglu mecz zakończył się zwycięstwem Serbek (25:23).

Serbia – Turcja 3:0
(25:20, 25:21, 25:23)

Składy zespołów:
Serbia: Busa (7), Drca (1), Mihajlović (15), Aleksić (13), Stevanović (1), Basković (23), Pusić (libero) oraz Lazović, Mirković, Bjelica (1), Milenković (2) i Lozo
Turcja: Ozbay (1), Sahin S. (12), Erdem (4), Cebecioglu (13), Gunes (2), Karakurt (2), Akoz (libero) oraz Sahin E. (2), Boz (1), Aydin (1), Baladon (4), Ismailoglu i Acar (libero)

Zobacz również:
Galeria zdjęć z meczu


Początek spotkania to ciekawa wymiana ciosów, na ataki Brayelin Martinez odpowiadały Hilary Howe i Emily Maglio (4:5). W kolejnych akcjach obie drużyny przeplatały skuteczne zagrania z błędami a wynik pozostawał na styku (12:12). Sytuacja zmieniła się, gdy seria zepsutych ataków przytrafiła się siatkarkom z Kanady, wtedy ich rywalki odskoczyły na 17:14. Kolejne zagrania Jineiry Martinez i Yonkairy Peny tylko powiększyły dystans, o czas poprosiła jeszcze trener Kanady (20:15). Pojedyncze ataki Kiery Van Ryk nie pomagały. Gdy asa posłała Gaila Gonzalez było już 23:18. Po ataku Peny Dominikanki miały kolejne piłki setowe. Inauguracyjną odsłonę ta zawodniczka zakończyła asem.

Otwarcie drugiego seta były zacięte, drużyny wymieniały się skutecznymi atakami (7:5). Tym razem Kanadyjki nie pozwoliły rozpędzić się rywalkom. Przy zagrywkach Alexy Gray odwróciły wynik. Po ataku Van Ryk reprezentantki Kanady prowadziły 13:10. Nie zdołały jednak utrzymać tej przewagi, zagrania Brayelin Martinez i Gaili Gonzalez oraz błąd Gray wyrównały wynik (13:13). Raz za razem swoje ataki kończyła Emily Maglio. Gdy kolejny kontratak skończyła Alexa Gray, interweniował trener Kwiek (14:18). Poderwać do walki Dominikanki starała się Jineiry Martinez (16:18). W końcówce trwała ciekawa rywalizacja, ręki w ataku nie wstrzymywała Van Ryk (20:22). Partię zamknął błąd w polu zagrywki Dominikany.

W trzeciej odsłonie Kanadyjki poszły za ciosem, po serii bloków odskoczyły na 7:4. Dominikanki starały się niwelować dystans, ale rywalki nie traciły skuteczności na siatce (10:13). Z czasem siatkarki z Kanady zaczęły punktować seriami. Rywalki miały problem z przebiciem się przez szczelny, kanadyjski blok. Kontrataki wykorzystywała Gray (12:18). Do końca to Kanadyjki dyktowały warunki. Co prawda pierwszą piłkę setową obroniła Yonkaira Pena, ale w kolejnej akcji jej koleżanka z zespołu zepsuła atak i seta do 17 wygrała reprezentacja Kanady.

Od początku czwartej odsłony trwała zacięta walka, wynik oscylował wokół remisu. Z czasem sytuacja na boisku nie ulegała zmianie, żadna z drużyn nie była w stanie zbudować przewagi. Dopiero ataki Van Ryk i Gray pozwoliły Kanadyjkom odskoczyć na dwa punkty. Dominikanki nie miały zamiaru odpuszczać, skuteczny atak Gaila Gonzalez i as tej zawodniczki doprowadziły w końcówce do wyrównania (20:20). Po ataku Jineiry Martinez Dominikana wyszła na prowadzenie 21:20, o czas poprosiła trener Winzer. W końcówce nie brakowało emocji. O zwycięstwie zdecydowała dopiero walka na przewagi. Po ataku Gray o czas poprosił jeszcze trener Kwiek (24:25). Kolejne akcje na swoje konto dopisywały Dominikanki, doprowadzając do tie-breaka.

W piątym secie nie brakowało zepsutych zagrywek (2:3). Ponownie zaczął funkcjonować kanadyjski blok. Zmiana stron nastąpiła przy prowadzeniu Kanadyjek 8:5. Seria reprezentacji Kanady trwała, po ataku Maglio było już 10:5 i o czas poprosił trener Kwiek. Niemoc Dominikanek trwała. Do przejścia doprowadziła dopiero Yonkaira Pena (6:13). Po weryfikacji okazało się, że Gray zaatakowała skutecznie i zamknęła całe spotkanie.

Dominikana – Kanada 2:3
(25:18, 23:25, 17:25, 27:25, 7:15)

Składy zespołów:
Dominikana: Marte (2), Arias, Pena (11), Martinez B. (19), Martinez J. (17), Gonzalez (28), Catillo (libero) oraz Rodriguez, Hinojosa, Guillen, Martinez Z (libero) i Gonzalez (1)
Kanada: Van Ryk (24), Gray (17), Cross (6), King (11), Howe (2), Maglio (13), Palermo (libero) oraz Mitrović (10) i Livingston

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. F mistrzostw świata siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał: ,

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, mistrzostwa świata

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-10-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved