Start Projektu Warszawa w PlusLidze zdecydowanie nie należał do udanych. Drużyna ze stolicy dość łatwo przegrała na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów. – Musimy określić to mianem falstartu. Naprawdę źle weszliśmy w ten mecz – powiedział po tym spotkaniu drugi trener Projektu Piotr Graban.
W inauguracyjnym meczu sezonu rzeszowianie potrzebowali zaledwie trzech setów, aby uporać się z przeciwnikami z Warszawy. Warszawianie zdecydowanie najgorzej zagrali w premierowej odsłonie spotkania, w której zdołali zdobyć tylko 12 punktów.
– Musimy określić to mianem falstartu. Naprawdę źle weszliśmy w ten mecz. Od początku się nam to nie układało. Później mieliśmy dobre momenty gry. Niestety, przy bardzo dobrze dysponowanej Resovii ze światowej klasy zawodnikami, którzy wrócili w bardzo dobrej formie po mistrzostwach świata, no nie udało się – skomentował ten mecz Graban.
Szansa na rehabilitację dla ekipy ze stolicy nadarzy się jednak już niedługo. We wtorek zmierzy się ona z GKS-em Katowice. – Mam nadzieję, że zresetujemy całkowicie głowę, zaczniemy tak naprawdę ten sezon od początku, jeszcze raz. Wyjdziemy naprawdę z dobrym charakterem, podejściem, flow i po prostu wynik będzie odmienny – mówi drugi trener.
Graban opowiedział także o tym, co jego zdaniem należy poprawić po meczu z Resovią. – Myślę, że dzisiaj tak naprawdę każdy element jest do poprawy. Widać było, że pewnie w głównej mierze głowa nie była przygotowana do tego meczu, bo w każdym elemencie zagraliśmy poniżej oczekiwań – zakończył.
źródło: opr. własne, Projekt Warszawa- Facebook