– Szkolenie młodzieży w Polsce i we Włoszech może być wzorem dla innych krajów – powiedział mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek, który wiele lat spędził w Italii, gdzie grał i był trenerem. W niedzielę w finale mistrzostw Europy U-20 Włosi wygrali z Polakami 3:2. W kontynentalnym czempionacie drużyn do 22 roku życia wygrała reprezentacja Włoch. Polska uplasowała się na trzecim miejscu.
– Siatkówka we Włoszech od dłuższego czasu stoi na wysokim poziomie, choć ma okresy lepsze i gorsze. Jak mają kłopot, to zbierają się i zastanawiają jak temu zaradzić. Gdy idzie dobrze, to również dyskutują – co zrobić, żeby nie spaść niżej. Jak ustalą wspólne punkty działania, to 99 procent podporządkowuje się temu – podkreślił Ryszard Bosek.
W finale ostatnich mistrzostw świata mężczyzn Włochy zdobyły złoty medal po zwycięstwie nad Polską. – Gra drużyny seniorskiej świadczy również o poziomie szkolenia. Włosi i Polacy grali w tym czempionacie najlepiej. Nasi rywale stanowią w większości grupę 21-23-letnich graczy. Można oczywiście zadać pytanie czy oni jako południowcy nie za szybko się rozwinęli fizycznie, ale to już inna sprawa. Na pewno oba nasze kraje mogą być wzorem dla innych krajów w szkoleniu młodzieży – powiedział Ryszard Bosek.
W sobotę rozpoczną się rozgrywki włoskiej ekstraklasy siatkarzy, uważanej przez wielu ekspertów za jedną z najsilniejszych, obok PlusLigi, lig świata. W składzie zespołu z Perugii zobaczymy Wilfredo Leona i Kamila Semeniuka. Trenerem będzie Andrea Anastasi, były szkoleniowiec męskiej reprezentacji Polski.
– Na pewno Anastasi jest dobrym specjalistą. Jednak kibiców w Polsce najbardziej interesować będzie gra dwóch naszych zawodników. Leon już ma świetne obycie w zagranicznych klubach. Semeniuka czeka zbieranie doświadczenia i zrobił bardzo dobrze, że wybrał mocny klub z Serie A. W Perugii sponsor wykłada duże pieniądze, ale ma również ogromne oczekiwania. Zespół został stworzony po to, żeby wygrywał. Liga włoska jest silna i na pewno Semeniuk zostanie przez rywali sprawdzony. Niech więc grają, poprawiają umiejętności, żeby w Paryżu przyczynili się do zdobycia upragnionego złotego medalu olimpijskiego – powiedział Ryszard Bosek.
Zdaniem mistrza olimpijskiego i świata w walce o mistrzostwo Włoch na pewno liczyć się będą Perugia i Civitanova. Mocnym składem dysponują ekipy z Piacenzy, Trentino i Mediolanu. – Na pewno emocji i dobrej gry nie zabraknie – zakończył Ryszard Bosek.
źródło: PZPS
