Polski Cukier Avia Świdnik we własnej hali pokonała faworyzowany MKS Będzin. Będzinianie prowadzili już 2:0, ale nie udało im się wywieźć z terenu rywali zwycięstwa. Podczas spotkania nie brakowało emocji, a na początku tie-breaka zawodnicy obu drużyn obejrzeli czerwone kartki.
Na początku spotkania w Świdniku będzinianie nie ustrzegli się błędów. Gdy swój atak skończył Mateusz Rećko o czas poprosił trener Wojciech Serafin (6:2). Po przerwie asa dołożył Kamil Kosiba. Obie drużyny ryzykowały w polu zagrywki, przez co nie brakowało błędów w tym elemencie (12:7). Z czasem do głosu zaczęli dochodzić będzinianie, po nieudanym ataku Siwickiego interweniował trener Witold Chwastyniak (12:11). W kolejnej akcji asa posłał Łukasz Swodczyk, a serię MKS-u zakończył dopiero udanym zagraniem Mateusz Łysikowski (13:12). Z czasem to gospodarze zaczęli popełniać więcej błędów. Gdy swój atak skończył Brandon Koppers MKS prowadził 20:17. Chociaż świdniczanie nie poddawali się, będzinianie wciąż kontrolowali grę. Zepsuta zagrywka Kosiby zamknęła inauguracyjną odsłonę.
W drugiej partii MKS poszedł za ciosem, po kontrataku Koppersa siatkarze z Będzina prowadzili 6:3 i o czas poprosił Witold Chwastyniak. Po obu stronach nie brakowało pomyłek. Z akcji na akcję pewniej punktował Mateusz Rećko (11:12). Gdy Koppers pomylił się w ataku, interweniował będziński szkoleniowiec (14:15). Chwilę później za sprawą asa Łysikowskiego na tablicy wyników pojawił się remis (16:16). Kolejne akcje grane były na styku. Dopiero w końcówce atak Koppersa i as Artura Ratajczaka pozwoliły MKS-owi odbudować prowadzenie – 22:19. Po zagraniu Swodczyka MKS miał kolejne piłki setowe. Pierwszą z nich obronił Rećko, ale w następnej akcji Swodczyk postawił kropkę nad i.
Otwarcie trzeciego seta obfitowało w pomyłki. Większość akcji była krótka, stopniowo na prowadzenie zaczęli wychodzić świdniczanie (8:5), ale po własnych błędach stracili je. Po tym jak zablokowany został Rećko, zawodników do siebie przywołał trener Chwastyniak (8:9). W kolejnych akcjach gospodarze ponownie zaczęli przejmować inicjatywę, gdy w ataku pomylił się Pietruczuk, interweniował szkoleniowiec MKS-u (14:10). Po przerwie przyjmujący zaatakował już skutecznie. W dalszej fazie seta obie drużyny skuteczne zagrania przeplatały z błędami. Skuteczne zagrania Łysikowskiego pozwoliły Avii prowadzić w końcówce 21:16. Do końca Avia utrzymała prowadzenie, ostatnie punkty padły po błędach w polu zagrywki Matuli oraz Frąca.
Chociaż po asie Pietruczuka MKS prowadził 4:2, po zagraniach Kamila Kosiby to gospodarze mieli jedno oczko przewagi – 5:4. Kolejną serię siatkarze Avii zaliczyli przy zagrywkach Rećko (9:7). Z czasem trener Serafin zaczął sięgać po kolejne zmiany – Ptaszyński zmienił Koppersa, Gonciarz – Macionczyka, a Rohnka – Pietruczuka. Jakub Rohnka dał pozytywny impuls przyjezdnym, jego zagrania i udany kontratak Mateusza Frąca sprawiły, że MKS doprowadził do remisu (13:13). Dopiero po czasie dla trenera Chwastyniaka skutecznie zaatakował Rećko. Atakujący był liderem świdniczan, którzy pozostawali na nieznacznym prowadzeniu. W końcówce serią udanych zagrań na siatce popisał się Swodczyk i MKS ponownie wyrównał wynik (20:20). Końcówka seta była niezwykle emocjonująca, obaj szkoleniowcy wykorzystali wszystkie swoje czasy. Ataki Łysikowskiego i Rećko sprawiły, że Avia doprowadziła do piątej odsłony.
Pierwsze punkty w tie-breaku padły po czerwonych kartkach dla Rohnki i Matuli. Po granym punkt za punkt fragmencie na prowadzenie wyszli gospodarze, przy stanie 7:5 interweniował trener Serafin. Skutecznie na środku punktował Siwicki. Problemy ze skończeniem akcji miał Frąc, dlatego na boisko wrócił Teppan (10:6). Wciąż warunki dyktowali gospodarze, którzy po ataku Łysikowskiego mieli serię piłek meczowych (14:8). Za sprawą ataków Swodczyka goście obronili dwie z nich, jednak po czasie dla trenera Chwastyniaka padł ostatni punkt dla Avii.
MVP: Mateusz Rećko
Polski Cukier Avia Świdnik – MKS Będzin 3:2
(21:25, 22:25, 25:19, 25:23, 15:10)
Składy zespołów:
Avia: Łysikowski (20), Kosiba (14), Siwicki (7), Obermeler (4), Rećko (29), Matula (3), Kuś (libero) oraz Guz (libero), Walawender, Walczak i Hukel
MKS: Macionczyk (2), Ratajczak (7), Teppan (4), Pietruczuk (13), Swodczyk (17), Koppers (11), Olenderek (libero) oraz Piwowarczyk, Frąc (7), Gonciarz, Ptaszyński (4) i Rohnka (4)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna