Na początek zmagań w I lidze mężczyzn MKST Astra Nowa Sól podejmowała AZS AGH Kraków. Nowosolanie po walce przegrali pierwszą partię, ale w trzech kolejnych byli już lepsi od swoich rywali. Statuetkę MVP odebrał przyjmujący Tomasz Pizuński, który zdobył 16 punktów.
Otwarcie spotkania toczyło się punkt za punkt, zespoły wymieniały się skutecznymi atakami. Dopiero przy zagrywkach Kamila Drzazgi gospodarze zaczęli budować przewagę i przy stanie 10:7 o czas poprosił trener Kubacki. Po przerwie skutecznie zaatakował Bartosz Gomułka. W kolejnych akcjach punktował Karol Borkowski i AGH doprowadziło do remisu (10:10). Z czasem w obu ekipach zaczęły pojawiać się błędy, więcej popełniali ich gospodarze, dlatego interweniował szkoleniowiec Astry (13:14). Przy stanie 14:16 Kowalczyka i Brzezińskiego zmienili Kłęk i Busch. Na nowo rozgorzała zacięta walka, a wynik oscylował wokół remisu. Chociaż po ataku Gomułki AGH miało piłkę setową, nie wykorzystało jej. Kropkę nad i w tej odsłonie postawił dopiero Borkowski.
Z nową energią w drugiego seta weszli gospodarze, bardzo dobrze funkcjonował ich blok (7:4). Do Tomasza Pizuńskiego w ataku dołączył Sławomir Busch i dystans utrzymywał się. W kolejnych akcjach obie drużyny skuteczne zagrania przeplatały z pomyłkami. Za sprawą udanych ataków Kajetana Tokajuka na tablicy wyników ponownie pojawił się remis (14:14). Gdy gospodarze odskoczyli na 18:16, o czas poprosił krakowski trener. Seria przy zagrywkach Wiktora Kłęka trwała, zakończył ją dopiero udanym zbiciem Gomułka (21:17). Mimo roszad w składzie i pomyłek rywali siatkarze z Krakowa nie zdołali odrobić powstałych wcześniej strat. Krakowianie obronili jeszcze dwie piłki setowe, jednak ostatnie słowo należało do Pizuńskiego.
Początek trzeciej odsłony był wyrównany, choć niepozbawiony błędów (6:6). Dopiero seria przy zagrywkach Drzazgi sprawiła, że gospodarze wyszli na prowadzenie 9:6 i szybko interweniował Andrzej Kubacki. Po czasie Komar zmienił Krawieckiego, a AGH popisało się punktowym blokiem na Kłęku. Mimo kolejnych punktów zdobywanych przez Gomułkę, krakowianie wciąż musieli gonić wynik, głównie przez regularnie popełniane błędy (16:12). Kolejne zmiany w szeregach AGH nie pomagały. Po zagraniu Buscha było już 20:16 dla gospodarzy. Nowosolanie utrzymywali koncentrację. Zepsuta zagrywka Gomułki dała Astrze piłki setowe, a błąd w tym elemencie Tokajuka zakończył seta.
Kolejne ataki Pizuńskiego wyprowadziły gospodarzy na dwupunktowe prowadzenie w czwartym secie (9:7). Gospodarze nie zdołali utrzymać tej zaliczki, gdy asa posłał Łukasz Rymarski AGH wyrównało wynik (10:10). W kolejnych akcjach krakowianie popełniali błędy, po tym jak nie poradzili sobie z przyjęciem zagrywki Pizuńskiego, o czas poprosił trener Kubacki (13:10). Gości do walki starał się poderwać Borkowski. Gdy po bloku na Rucińskim AGH zniwelowało dystans do jednego oczka, przerwę wykorzystał Norbert Śron (16:15). W dalszej fazie seta wciąż obie drużyny nie potrafiły wyeliminować ze swojej gry niewymuszonych pomyłek. Po skutecznym ataku Kłęka Astra miała piłki meczowe (24:22). Pierwszą z nich obronił Borkowski, ale po czasie dla trenera Astry zagrywkę zepsuł Krawiecki i to Astra mogła się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w lidze.
MVP: Tomasz Pizuński
MKST Astra Nowa Sól – AZS AGH Kraków 3:1
(24:26, 25:22, 25:21, 25:23)
Składy zespołów:
Astra: Pizuński (16), Ruciński (2), Drzazga (6), Pranko (6), Kowalczyk (3), Brzeziński (4), Foltynowicz (libero) oraz Kłęk (6), Kołtowski (libero), Busch (19), Wołowicz, Skibicki (1) i Czyrniański (1)
AGH: Rymarski (6), Gomułka (24), Borkowski (20), Krawiecki, Miniak (5), Tokajuk (14), Czyrek (libero) oraz Kraut, Janusz (1), Putkowski, Komar (2) i Świdron
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna