– Dołączyli do naszego składu już obcokrajowcy, także liczymy, że jakość naszego grania jeszcze znacząco się podniesie, co pozwoli nam już w tych najbliższych grach kontrolnych zacząć wygrywać, aby w sezon wejść nie tylko z dobrą formą, ale również z pozytywnym nastawieniem psychicznym – powiedział Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malow Suwałki.
Ślepsk Malow Suwałki ma już za sobą dużą część przygotowań do sezonu. Przebiegła ona bez większych perturbacji, a siatkarze nie narzekają na problemy zdrowotne. – Pierwszy okres wygląda bardzo emocjonująco i pozytywnie. Oceniamy go przez pryzmat zdrowia zawodników. Był to trudny okres mozolnej pracy, dużej objętościowo. Zawodnicy wytrzymali ten okres, co nas bardzo cieszy. Niedawno zaczęły się mecze sparingowe. Jesteśmy po czwartym oficjalnym spotkaniu. Przegraliśmy je, co może nas trochę niepokoić, ale jeszcze sporo grania przed nami. Jeszcze sześć meczów mamy do rozegrania przed sezonem. Jak wspomniałem, dołączyli do naszego składu już obcokrajowcy, tak że liczymy, że jakość naszego grania jeszcze znacząco się podniesie, co pozwoli nam już w tych najbliższych grach kontrolnych zacząć wygrywać, aby w sezon wejść nie tylko z dobrą formą, ale również z pozytywnym nastawieniem psychicznym – powiedział Wojciech Winnik, prezes drużyny z Suwałk.
W czwartek i piątek podopieczni Dominika Kwapisiewicza wezmą udział w Memoriale Józefa Gajewskiego, w którym zagrają także Indykpol AZS Olsztyn, Cerrad Enea Czarni Radom oraz Trefl Gdańsk. – Bronimy tytułu z zeszłego roku. Nasz zespół wygrał dwunastą edycję tego turnieju. Cieszymy się, że siatkarskie zmagania znowu zagoszczą w Suwałkach. Będą fajne emocje i dobra rozgrzewka przed tym, co czeka nas w nowym sezonie – dodał Winnik.
Po mistrzostwach świata zawodnicy biorący w nich udział powoli pojawiają się w swoich klubach, więc kibice w Suwałkach będą mogli zobaczyć już w akcji wielu uczestników mundialu. – Każda z drużyn ma przyjechać w optymalnym składzie. Nieoficjalnie wiem, że jest mały problem z Amerykanami, którzy nie zostali w Polsce po mistrzostwach świata, tylko wsiedli w samolot i odlecieli do Stanów Zjednoczonych – zaznaczył prezes suwalskiej drużyny, która wystąpi w memoriale w pełnym zestawieniu. – Zagramy w optymalnym składzie, bo w poprzednim tygodniu dołączyli już do nas Andreas Takwam i Miran Kujundzić. Jest już z nami także nowy rozgrywający, Mathijas Sanchez, który ma za sobą dwa, trzy treningi z zespołem – dodał.
Miniony sezon nie był zbyt udany dla zespołu znad Czarnej Hańczy. Jego działacze liczą, że rozgrywki 2022/2023 będą o wiele lepsze w wykonaniu Ślepska. – Idziemy cały czas do przodu. To dobry prognostyk, ale zbyt wcześnie, aby mówić o jakiejś euforii. Po prostu wszystko jest pod kontrolą. Zmierzamy w dobrym kierunku – zakończył Wojciech Winnik.
źródło: opr. własne, Polskie Radio Białystok