Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Wiktor Rajsner: Nie narzucamy sobie presji

Wiktor Rajsner: Nie narzucamy sobie presji

fot. Aluron CMC Warta Zawiercie

Aluron CMC Warta Zawiercie ma za sobą już kilka meczów kontrolnych przed nowym sezonem PlusLigi. Sporo szans do gry dostaje młody środkowy zawiercian Wiktor Rajsner. – Chyba każdy zawodnik chce grać jak najwięcej, ja również na to liczę i będę ciężko pracował, żeby to mi się udało. Okazji będzie sporo, więc mam nadzieję, że dostanę swoją szansę – powiedział w rozmowie ze Strefą Siatkówki Wiktor Rajsner. 

Wasze przygotowania do nowego sezonu są już w pełni. Dołączył do was też już pierwszy trener – Michał Winiarski. 

Wiktor Rajsner: Chociaż przez dłuższy okres czasu był z nami tylko Roberto Rotari, to cały czas był w kontakcie z trenerem Winiarskim. Te treningi wyglądały dokładnie tak samo, jak gdyby pierwszy szkoleniowiec cały czas był z nami. Aktualnie sporo pracujemy na siłowni i to jeszcze czuć w nogach. Myślę, że jednak jest dobrze. Gramy coraz lepiej i nasze zagranie też jest na coraz wyższym poziomie. Myślę, że każdy jest zadowolony z tego, jak to wygląda. 

Ty jesteś zadowolony ze swoich sparingowych występów? Dostajesz sporo okazji do gry. 

– 50/50. Cały czas ciężko pracujemy na siłowni, więc te nogi jeszcze są trochę ciężkie, nie zawsze są jeszcze tak szybkie, jakbym chciał. W ataku mam jeszcze trochę do poprawy, ale zdaję sobie z tego sprawę. Jeśli chodzi o pozostałe elementy, moim zdaniem było w miarę. 

Z Miguelem Tavaresem grałeś już w poprzednim sezonie, doszedł do was drugi nowy rozgrywający – Michał Kozłowski. Z tym pierwszym chyba nie zapomnieliście wspólnego „feelingu”?

– Myślę, że nie. Nie minęło aż tyle czasu, żeby o tym zapomnieć. Trzeba po prostu wrócić do tego, co było w poprzednim sezonie i według mnie z dnia na dzień będzie coraz lepiej, aż do startu sezonu. Najważniejsze, żeby w PlusLidze wszystko działało tak, jak powinno. 

Zdobyliście w poprzednim sezonie brązowy medal. Czujecie, że teraz ta presja wyniku może być większa niż poprzednio? 

– Wydaje mi się, że nie. My sami sobie nie narzucamy presji. Nie ma jej też ze strony prezesa Kryspina Barana, który powiedział nam mądre słowa. To, że w poprzednim sezonie wywalczyliśmy trzeci stopień podium, nie znaczy, że w tym musimy być wyżej. Dla niego liczy się to, żeby utrzymać się w tej czołówce PlusLigi i my mamy taki sam cel. 

Trzecie miejsce w PlusLidze oznacza udział w Lidze Mistrzów. Do tego dochodzi powiększenie ligi. Liczysz, że dzięki temu będziesz miał więcej okazji do gry? 

– Oczywiście, że tak. Chyba każdy zawodnik chce grać jak najwięcej, ja również na to liczę i będę ciężko pracował, żeby to mi się udało. Okazji będzie sporo, więc mam nadzieję, że dostanę swoją szansę. 

Czujesz, że ty poprawiłeś się indywidualnie w porównaniu do czasu, kiedy zacząłeś swoje pierwsze przygotowania do sezonu PlusLigi? 

– Czuję, że poprawiłem się na pewno fizycznie. Nie wiem czy to widać, ale pod tym względem na pewno czuję się lepiej. Mam wrażenie, że będę w stanie wykorzystać to na boisku. Pod względem technicznym zawsze będzie coś do poprawy, ale wydaje mi się, że przygotowanie fizyczne, zwłaszcza na taki kalendarz, jaki czeka nas w tym sezonie, jest kluczowe i musi być bardzo dobre. 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved