W niedzielę dojdzie do decydujących spotkań w mistrzostwach świata. W katowickim Spodku w meczu o brązowy medal Brazylijczycy zmierzą się ze Słoweńcami, zaś w finale Polacy zagrają z Włochami. – Ciężko powiedzieć, kto jest dziś najlepszy na świecie. Decydują detale i tak samo może być w meczu o złoty medal – stwierdził Giba, były brazylijski siatkarz.
Po ciekawym pięciosetowym meczu Polacy awansowali do finału. Na byłym reprezentancie Brazylii – Gibie największe wrażenie zrobiła postawa jednego z polskich przyjmujących.
– Największe wrażenie w meczu Polska – Brazylia zrobił na mnie Kamil Semeniuk. Gdy oglądam tego zawodnika w akcji, widzę w nim siebie z najlepszych czasów. On świetnie serwuje, ale najbardziej imponuje tym, że gdy wchodzi na znakomity poziom i ma ok. 70 proc. skuteczności w ataku albo nawet więcej, jest w stanie to utrzymać na przestrzeni całego spotkania. Większość zawodników faluje, zjeżdża ze skutecznością i dopiero później znowu ewentualnie gra lepiej, a on potrafi trzymać równą dyspozycję nawet przez cały mecz. To niesamowity siatkarz – powiedział Giba.
W niedzielnym finale w katowickim Spodku Polacy zmierzą się z Włochami. Reprezentacja Włoch grała swój półfinał po biało-czerwonych, ale trwał on znacznie krócej, bowiem podopieczni trenera De Giorgiego rozprawili się ze Słoweńcami w trzech setach. – Siatkówka, zarówno u mężczyzn, jak i u o kobiet, stoi teraz na bardzo wysokim poziomie. Gdy grają ze sobą najlepsze zespoły, spotkania bardzo często są wyrównane. Polska jest w finale, ale musiała stoczyć dwa bardzo ciężkie, pięciosetowe spotkania. Ciężko powiedzieć, kto jest dziś najlepszy na świecie. Decydują detale i tak samo może być w meczu o złoty medal – stwierdził były brazylijski siatkarz.
Giba negatywnie odniósł się do zmiany formatu turnieju. Po przejęciu organizacji mistrzostw przez Polskę i Słowenię zdecydowano się na rozegranie tylko jednej fazy grupowej, a następnie rozpoczęto rywalizację w formule pucharowej od 1/8 finału. – W ostatnim czasie za dużo jest w siatkówce zmian, dotyczących regulaminów rozgrywek czy pewnych rozwiązań podczas turniejów. Tworzy to chaos. Myślę, że przydałoby się to wszystko uporządkować i warto, by największe turnieje odbywały się przez lata według takiego samego systemu – skomentował.
źródło: przegladsportowy.onet.pl
