Reprezentacja Brazylii wygrała w ostatnim meczu 1/8 mistrzostw świata z Iranem 3:0. Irańczycy w pierwszym secie byli tłem dla Canarinhos, w kolejnych dwóch ponownie musieli uznać wyższość swoich rywali i tym samym zakończyli swój udział w turnieju. Podopieczni trenera Renana Dal Zotto w spotkaniu ćwierćfinałowym zmierzą się Argentyną.
Dwie pierwsze akcje padły łupem Brazylii, ale as serwisowy Amira Toukhteha dał remis (2:2). Potem jednak to znów Brazylijczycy zaczęli dyktować warunki, pewnie kończyli swoje kontry ze skrzydeł (8:4). Swoje w ofensywie dołożył także Flavio, ale przy zagrywkach Milada Ebadipoura Iran zmniejszył straty (9:11). Na siatce cały czas lepiej prezentowali się gracze z Brazylii (17:13), natomiast gra Iranu nie funkcjonowała najlepiej. Kiedy punkt bezpośrednio zza linii 9. metra dołożył Fernando, było już 22:15. Wicemistrzowie świata szybko doprowadzili do piłki setowej i chociaż rywale obronili kilka z nich, to atak Yoandego Leala zakończył premierową odsłonę.
Również druga partia rozpoczęła się po myśli ekipy Renana Dal Zotto, Fernando sprawiedliwie rozdzielał piłki pomiędzy swoich skrzydłowych i środkowych (6:3). Sygnał do odrabiania strat dał Amin (7:7) i przez chwilę trwała wyrównana walką, którą przerwały dopiero zagrywki Lucasa (13:10). Persowie za każdym razem próbowali zmniejszać straty, a jeśli im się to udawało, to już kilka akcji później Brazylia odzyskiwała swoje prowadzenie (20:16). Irańczykom nie można było odmówić woli walki, ale więcej zimnej krwi zachowali Brazylijczycy, kończąc tę partię atakiem z VI strefy.
Chociaż jako pierwsi dwupunktowe prowadzenie mieli siatkarze z Iranu, to szybko rywale wyrównali stan rywalizacji. Po walce punkt za punkt inicjatywę ponownie przejęli wicemistrzowie świata, którzy wykorzystywali błędy rywali. Ci mieli ogromne problemy ze swoją ofensywą (10:14), ale w końcu zaimponowali całą serią, łapiąc kontakt punktowy po kiwce Milada Ebadipoura (13:14). Na to Brazylijczycy odpowiedzieli dwoma blokami (16:13), ale dobrze w polu serwisowym radził sobie Javad, jego koledzy wykorzystali kontry i doprowadzili do remisu po 17. Blok na środku siatki dał Persom minimalną zaliczkę (19:18), ale tuż przed najważniejszym momentem to ekipa z Ameryki Południowej weszła na wyższy poziom (21:19). Pewnie atakował Leal, Kazemi zapunktował jeszcze zagrywką (23:22), jednak jako pierwsi piłkę meczową mieli Brazylijczycy. Całe spotkanie asem serwisowym zakończył wprowadzony na zmianę Bruno.
Brazylia – Iran 3:0
(25:17, 25:22, 25:23)
Składy zespołów:
Brazylia: Wallace (7), Leal (20), Rodriguinho (8), Fernando (2), Lucas (8), Flavio (8), Thales (libero) oraz Bruno (1), Adriano i Roque
Iran: Ebadipour (8), Toukhteh (7), Manavi (8), Mojarad (2), Amin (3), Vadi (1), Hazratpour (libero) oraz Kazemi (7), Esfandiar (8) i Javad
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw świata
źródło: inf. własna