Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Nikola Grbić: Wykonaliśmy zadanie, teraz przed nami trzy finały

Nikola Grbić: Wykonaliśmy zadanie, teraz przed nami trzy finały

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Największym zagrożeniem w tym meczu było to, że graliśmy dawno temu. Ale wykonaliśmy zadanie. Teraz przed nami trzy finały – mówi po zwycięstwie 3:0 nad reprezentacją Tunezji Nikola Grbić, trener polskich siatkarzy. Jego drużyna wywalczyła awans do ćwierćfinału mistrzostw świata, w którym spotka się z reprezentacją USA.

 – To było trochę dziwne, bo w tym meczu największym zagrożeniem było to, że graliśmy dawno temu. W systemie turniejowym to już bardzo dawno. A następny mecz także gramy za cztery dni. Ale wykonaliśmy zadanie: przyjechaliśmy tu wygrać i to zrobiliśmy – zaznacza Nikola Grbić. Jego drużyna nie miała jednak problemów z pokonaniem Tunezji.

Mistrzowie Afryki w żadnym z setów nie przekroczyli 20 punktów. W trzeciej partii z Tunezyjczykami poradziła sobie nawet drużyna w mocno przebudowanym składzie, bo Grbić w trakcie seta dokonał kilku zmian, wprowadzając na boisko m.in. Karola Kłosa, Tomasza Fornala i Łukasza Kaczmarka.

Teraz na drodze polskich siatkarzy stanie trudniejszy przeciwnik – Amerykanie, którzy pokonali 3:2 Turcję. – Przed nami trzy finały. Od tej pory każdy mecz musimy tak traktować. Potrzeba nam takiego podejścia, zagramy z jednym z najlepszych zespołów na świecie. To drużyna, dla której takie warunki to nie nowość. Amerykanie zagrają najlepszą siatkówkę, jaką potrafią. Wiedzą, że jeśli przegrają, pojadą do domu. Jestem pewien, że zagrają znacznie lepiej, prawdopodobnie tak, jak w dwóch pierwszych setach przeciwko Turcji – zaznacza Serb.

Sporo pytań, jakie selekcjoner usłyszał po spotkaniu z Tunezją, dotyczyło kolejnego przeciwnika. Amerykanie już wzbudzają emocje. W tym sezonie polscy siatkarze trafiają na nich wyjątkowo często. Najpierw wygrali z nimi w fazie zasadniczej Ligi Narodów, by później przegrać w półfinale. Później wygrali z nimi 3:1 w fazie grupowej mistrzostw świata. Teraz stawka będzie jednak wyższa – wówczas bowiem obie drużyny były już pewne awansu do kolejnej rundy. Przed kolejnym spotkaniem z USA Grbić zwraca szczególną uwagę na dwie rzeczy. – Jedna to przygotowanie fizyczne. Na szczęście nie mamy żadnych kontuzji, co czasami mogłoby przyprawić o ból głowy. Jesteśmy naprawdę szczęściarzami. Może czasami ktoś dostaje nieco luzu, ale jesteśmy dobrze przygotowani – podkreśla szkoleniowiec.

Drugą ważną kwestią, o której mówi Grbić, są emocje zawodników. Serb w pewien sposób nawiązywał do nich zresztą jeszcze przed startem turnieju. W jednym z ostatnich wywiadów apelował, by nie nakładać na jego zawodników dodatkowej presji. Teraz podkreśla, że będą musieli poradzić sobie z trudnymi myślami. – Ważną rzeczą są emocje: jak radzisz sobie ze stresem, wagą spotkania, mediami, oczekiwaniami. To rzeczy, które nie istnieją, ale są w głowach zawodników. Mam nadzieję, że będą skupieni na boisku. Takie myśli przychodzą zwykle wtedy, kiedy nie grasz dobrze, kiedy przegrywasz, a przeciwnik zaczyna prezentować się lepiej. Dlatego takie mecze są naprawdę trudne – nie tylko ze względu na mocnego przeciwnika, ale i to, jak ważne jest spotkanie, które rozgrywasz – przekonuje selekcjoner „biało-czerwonych”.

Więcej w serwisie interia.pl

źródło: interia.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved