Projekt Warszwawa wygrał XVIII Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii Świdnik, pokonując w meczu finałowym 3:2 Trefla Gdańsk. Świetny mecz rozegrał Artur Szalpuk, który zdobył dla zwycięskiej drużyny 29 punktów. W meczu o 3. miejsce Czarni Radom pewnie w trzech setach pokonali pierwszoligowca ze Świdnika.
Podopieczni Jacka Nawrockiego podczas XVIII Memoriału Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii Świdnik w meczu o trzecie miejsce pokonali gospodarzy 3:0. Cerrad Enea Czarni Radom do meczu z gospodarzem podeszli bez Bartłomieja Lemańskiego, który dzień wcześniej podkręcił staw skokowy, a jego miejsce na środku siatki rozpoczął nominalny atakujący Rafał Faryna. Wojskowi mecz o trzecie miejsce rozpoczęli bardzo efektownie, gdyż już na początku premierowej odsłony prowadzili przy zagrywce Sebastiana Wardy (4:0). W kolejnych wymianach Cerrad Enea Czarni Radom popisywali się dużą skutecznością na skrzydłach, a Wiktor Nowak umiejętnie rozprowadzał ataki pomiędzy swoich partnerów z boiska.
Siatkarze Jacka Nawrockiego zbudowali sobie bardzo wysoką przewagę, która wynosiła siedem punktów (17:10). W końcówce partii gospodarze, po dobrych zagrywkach odrobili wprawdzie kilka „oczek”, ale to Wojskowi mogli cieszyć się z triumfu w pierwszym secie – 25:21. W drugiej odsłonie spotkania Cerrad Enea Czarni mogli ponownie wznieść ręce w geście zwycięstwa. Radomianie wygrali kolejnego seta 25:20 i w całym meczu prowadzili już 2:0. W trzeciej partii zespół Jacka Nawrockiego postawił „kropkę nad i” wygrywając 25:15, a w całym spotkaniu 3:0.
Do finałowego starcia z warszawiakami Trefl wyszedł w niemal identycznym zestawieniu, jak do meczu z Avią. Jedyną zmianą było zastąpienie Janusza Gałązki przez Karola Urbanowicza. Po dwóch setach wygranych przez Trefla, wydawało się, że zwycięstwo w turnieju będzie formalnością, ale warszawianie przełamali się w trzeciej partii. Projekt poszedł za ciosem i doprowadził do wyrównania. W tie-breaku od początku to właśnie warszawianie wypracowali sobie przewagę, której nie oddali do końca. Ostatecznie Treflowi przypadło drugie miejsce.
Co ciekawe, trener Jurcić znów nie szalał ze zmianami. W trakcie spotkania na parkiecie pojawili się jedynie Gałązka i Jakub Czerwiński. Najskuteczniejszy w gdańskiej ekipie był Bartłomiej Bołądź, który zdobył 23 punkty. Trzema asami popisał się natomiast Mikołaj Sawicki. W przekroju całego spotkania to Projekt lepiej atakował (62 do 52 proc.). W blokach minimalnie lepsi okazali się warszawianie (11 do 10), Trefl był za to skuteczniejszy w przyjęciu (48 do 42 proc.).
– Mecze sparingowe mają to do siebie, że wynik nie jest aż tak istotny jak gra. Pierwszego dnia udało nam się wygrać z 1-ligową drużyną 3:0, a w finale Warszawa zawiesiła poprzeczkę wyżej. Myślę, że możemy być zadowoleni z gry. Musimy popracować nad zagrywką, bo ten element nieco szwankował. Na pewno z treningu na trening i z meczu na mecz nasza gra będzie wyglądać jeszcze lepiej. Nie możemy się doczekać, aż dołączą do nas chłopacy z mistrzostw świata i zagramy w pełnym składzie – powiedział po finale Karol Urbanowicz.
Mecz o 3. miejsce:
Polski Cukier Avia Świdnik – Cerrad Enea Czarni Radom 0:3
(21:25, 20:25, 15:25)
Mecz o 1.miejsce:
Projekt Warszawa – Trefl Gdańsk 3:2
(22:25, 23:25, 25:18, 25:22, 15:12)
Składy zespołów:
Projekt: Firlej (2), Szalpuk (29), Kowalczyk (8), Klapwijk (27), Grobelny (12), Wrona (8), Wojtaszek (libero) oraz Nowakowski (2) i Pawlun
Trefl: Droszyński (3), Orczyk (19), Niemiec (13), Bołądź (23), Sawicki (12), Urbanowicz (14), Perry (libero) oraz Czerwiński i Gałązka
źródło: sport.trojmiasto.pl, wksczarni.pl