Nowy sezon PlusLigi coraz bliżej, więc zwiększa się liczba rozgrywanych sparingów. PSG Stal Nysa w ostatnim czasie dwukrotnie pokonała Mickiewicza Kluczbork, w najbliższy weekend zmierzy się z Gwardią Wrocław. – Widać, że drużyna ma ogień w oczach i na każdym treningu wszyscy chcą dać z siebie wszystko, chcą się rozwijać, nie boją się ciężkiej pracy. Pracują mądrze i każdego dnia chcą być lepszymi siatkarzami, co bardzo mi się podoba – skomentował Daniel Pliński.
PSG Stal Nysa przygotowuje się do sezonu PlusLigi, kilka dni temu dwukrotnie pokonała 4:0 Mickiewicza Kluczbork, w najbliższym czasie czekają ją spotkania z Gwardią Wrocław czy Cuprum Lubin. Stal weźmie również udział w Turnieju Partnerstwa Regionalnego, Turnieju Legend oraz turnieju w Genewie.
Co o dyspozycji podczas okresu przygotowawczego może powiedzieć Daniel Pliński? – Skład budowaliśmy wspólnie z prezesem Robertem Pryglem, to drużyna młoda, mamy kilku doświadczonych graczy. Widać, że zespół ma ogień w oczach i na każdym treningu wszyscy chcą dać z siebie wszystko, chcą się rozwijać, nie boją się ciężkiej pracy. Pracują mądrze i każdego dnia chcą być lepszymi siatkarzami, co bardzo mi się podoba – stwierdził trener ekipy z Nysy.
Do Stali dołączy Rafał Buszek, który ma na swoim koncie m.in. występy w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle czy Resovii Rzeszów. – Cieszę się, że Rafał Buszek jest z nami, jego doświadczenie na pewno nam pomoże w sezonie. Ma za sobą kilkanaście sezonów w lidze, więc młodzi zawodnicy mogą się przy nim wiele nauczyć. Jestem pod wrażeniem, jak dobrze przygotowany na okres przygotowawczy przyjechał Rafał, zawodnik godny naśladowania i cieszę się, że do nas dołączył. Jestem przekonany, że taki Michał Gierżot podpatrując Rafała na treningu dużo skorzysta. Michał to nadzieja polskiej siatkówki, również się cieszę, że mamy go w drużynie, to zawodnik, który może zrobić różnicę. Ale mamy czterech przyjmujących i nikt na pewno gry w pierwszym składzie nie dostanie za darmo, każdy tę pozycję będzie musiał wypracować – zapowiedział Daniel Pliński.
źródło: opr. własne, tv.pls.pl
