Reprezentacja Słowenii zakończyła fazę grupową na 2. miejscu, plasując się tuż za zespołem narodowym Francji. Trener Gheorghe Cretu podkreślił, że jego zespół stać na lepszą grę i z pewnością w dalszej rywalizacji reprezentacja Słowenii będzie rosnąć w siłę. – Jestem zadowolony ze sposobu, w jaki grali chłopcy, ale jestem pewien, że możemy pokazać więcej. Mogę powiedzieć, że rośniemy z meczu na mecz, ale chcę, żeby poziom gry był jeszcze wyższy – ocenił szkoleniowiec.
– Niemcy mają dobrą technicznie i silną fizycznie drużynę narodową. Mają graczy, którzy są w stanie odwrócić losy gry w określonych momentach, co miało miejsce w drugim secie. W takich momentach należy zachować spokój, wrócić do podstaw i powstrzymać atak przeciwnika – powiedział Cretu o ostatnim grupowym rywalu (Słowenia wygrała z Niemcami 3:0 – przyp. red.). – W poprzednich meczach nam się to nie udało, tym razem zagraliśmy dobrze. Chciałbym też powiedzieć, że Słowenia ma wyjątkowych fanów. Zaniemówiłem, to jest coś niesamowitego i bardzo się cieszę, że mogę tego wszystkiego doświadczyć jako selekcjoner.
Rolę kibiców podkreślił również Tonček Štern. – Myślę, że dzisiaj publiczność zaprowadziła nas do kolejnego zwycięstwa, można powiedzieć, że było to dość łatwe.Od pierwszego do ostatniego punktu pokazaliśmy naprawdę wysoką jakość wykonania na bardzo wysokim poziomie. Nie daliśmy Niemcom oddychać – ocenił atakujący.
– Mecz z Niemcami z naszej strony był naprawdę wspaniały. Niemcy byli pod dużą presją, ponieważ nie pozwoliliśmy im rozwijać swojej gry – podkreślił Jani Kovačič. – Nie byli zrelaksowani i nie pokazali gry, do której są zdolni. Jak zwykle mieliśmy też po swojej stronie niesamowitą publiczność. Kibice pomogli nam wywrzeć presję na Niemcach, byli naszym siódmym zawodnikiem. Mam nadzieję, że Stožice będą pełne w następnych meczach – dodał libero.
źródło: inf. własna, odbojka.si