Niestety, Polakom nie udało się wrócić z plażowych mistrzostw Europy w Monachium z medalem. Bartosz Łosiak i Michał Bryl w meczu o 3. miejsce zmierzyli się z norweską parą Mol/Sørum. Rywale dość sensacyjnie przegrali w półfinale ze Szwedami, jednak po południu faworyci turnieju nie pozwoli już na sensację i wygrali z naszymi reprezentantami w dwóch setach.
Pierwszego seta meczu o brązowy medal lepiej zaczęli Norwegowie. Świetnie serwował Anders Berntsen Mol (6:3). Polacy nie potrafili początkowo odnaleźć swojego rytmu gry i przegrywali już 7:12.
Ręki w polu serwisowym nie zwalniał bowiem Christian Sandlie Sørum. Biało-czerwoni nie mieli zamiaru się poddać. Cierpliwie zaczęli odrabiać straty. W ataku i na zagrywce bardzo dobrze spisywał się Bartosz Łosiak (12:14). Druga część tej premierowej odsłony była bardziej wyrównana 15:18. Jednak ostatnie słowo należało do zawodników z Norwegii, którzy wygrali 21:16.
Set numer dwa zaczął się od równej gry po obu stronach siatki 3:3. Z każdą kolejną akcję swoją przewagę zaczęli budować Norwegowie 12:8. Łosiak i Bryl robili, co w ich mocy, aby dotrzymać kroku przeciwnikom (12:15). W pewnym momencie zbliżyli się do rywali na odległość jednego punktu (15:16). Niestety do końca sytuację na boisku kontrolował duet Mol/Sørum 21:17.
mecz o 3. miejsce:
Bryl/Łosiak POL – Mol/Sørum NOR 0:2
(16:21, 17:21)
źródło: inf. własna, pzps.pl