Jastrzębski Węgiel rozpoczął przygotowania do nowego sezonu PlusLigi, w którym ponownie zamierza walczyć o najwyższe cele. – Nie dajmy się oszukać, zespół jest stworzony po to, żeby walczyć o najwyższe laury. Z takimi zawodnikami w składzie nie możemy mówić, że będzie pretendować do medalu. Wszyscy wiedzą, po co tu jesteśmy i musimy to udowodnić – mówił doświadczony środkowy jastrzębian, Jurij Gladyr.
W drugim tygodniu sierpnia po raz pierwszy na wspólnym treningu spotkali się siatkarze Jastrzębskiego Węgla. – Już tęskniłem za pracą. Wakacje są fajnie, trzy miesiące odpoczywałem w spokoju z rodziną, ale przychodzi moment, kiedy zaczyna czegoś brakować i chciałoby się powrócić do tego, do czego był człowiek przyzwyczajony. Brakuje już tej adrenaliny fizycznej, choć podczas wakacji też ćwiczę. Mam nadzieję, że wszyscy w naszym zespole poświęcali na to chwilę – mówił Jurij Gladyr.
Nie od dziś wiadomo, że okres przygotowawczy nie należy do ulubionych żadnego siatkarza, jednak jest on bardzo istotny. – Nie poznałem jeszcze zawodnika w swojej karierze, który polubiłby okres przygotowawczy. To nie jest coś przyjemnego, ale taka jest nasza praca. Nie ma nas w kadrach narodowych, ale to ma swoje plusy. Trzeba przeboleć ten okres, ale za kilka tygodni wszystko wróci do normy – mówił środkowy wicemistrzów Polski.
Do nowego sezonu Jastrzębski Węgiel przystąpi w bardzo podobnym składzie, w którym wywalczył srebrny medal PlusLigi w poprzednich rozgrywkach. Do drużyny dołączył oficjalnie Maksymilian Granieczny oraz Kamil Dębski. – Bardzo mało zmian, jedna z nich na pół, bo Maksa Granicznego wszyscy kojarzymy, trenował z nami. Zmieniło się tylko dwóch zawodników, nie wiem, jaką rolę to odegra, ale wróży to dobrze. W poprzednim sezonie byliśmy razem, znowu teraz będziemy spędzać ten sezon w tym samym gronie. Te zgranie ma nam pomóc, żeby się lepiej rozumieć na boisku – ocenił Gladyr. Zmiana zaszła również na stanowisku trenera, nowym szkoleniowcem jastrzębian został Marcelo Mendez. – Nowy trener – zobaczymy. Nie miałem przyjemności jeszcze z nim pracować i wszystko wyjdzie w praniu.
Jurij Gladyr nie ukrywa, że cele Jastrzębskiego Węgla ponownie są wysokie i liczy na to, że jego zespół ponownie będzie walczył o mistrzostwo Polski. – Cele zawsze pozostają takie same. Nie dajmy się oszukać, zespół jest stworzony po to, żeby walczyć o najwyższe laury. Z takimi zawodnikami w składzie nie możemy mówić, że nie będzie pretendować do medalu. Wszyscy wiedzą, po co tu jesteśmy i musimy to udowodnić – zapowiedział Jurij Gladyr.
źródło: Jastrzębski Węgiel - inf. prasowa, opr. własne