MKS Będzin rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu na zapleczu PlusLigi. Pierwszą część tego okresu będzinianie będą nadzorowani przez asystenta trenera Wojciecha Serafina. – Wojtek dojedzie trochę później, pierwsze tygodnie przygotowań są na moich barkach i całego sztabu szkoleniowego. Bardzo mnie to cieszy, bo od razu mogę łapać cenne doświadczenie – powiedział Bartosz Gawryszewski.
Po zakończonym wicemistrzostwem I ligi sezonie 2021/2022 Bartosz Gawryszewski zakończył karierę siatkarską. Nie rozstał się jednak ze swoim ostatnim klubem, bowiem obecnie w MKS-ie Będzin pełni funkcję asystenta trenera Wojciecha Serafina.
– Zupełnie nowa rola dla mnie, nowe wyzwania. Bardzo cieszę się, że mogę tę przygodę zacząć tutaj w Będzinie. Personalnie naprawdę fajnie to wygląda jeśli chodzi o drużynę, przygotowanie, nie mówiąc o zapleczu – mamy świetną halę, wszystko jest na miejscu, świetni ludzie w sztabie. Cieszę się, że zaczynam właśnie tutaj. Jest to dla mnie nowa ścieżka, mam nadzieję, że sprawdzę się w tej roli. Niby robi się to całe życie, a jednak, gdy przechodzi się na tę ciemną stronę mocy, to wygląda to zupełnie inaczej. Na pewno jestem bardzo podekscytowany i nie mogę doczekać się pracy z chłopakami – przyznał Bartosz Gawryszewski.
MKS Będzin od początku sierpnia rozpoczął okres przygotowawczy. Początkowo nie będzie on odbywał się pod okiem Wojciecha Serafina, bowiem szkoleniowiec obecnie jest w sztabie reprezentacji Słowacji, którą prowadzi Marek Kardos. Przed rozpoczęciem przygotowań w Będzinie Gawryszewski udał się na Słowację. – Wojtek jest asystentem trenera Kardosa i na Słowacji przygotowują się do eliminacji do mistrzostw Europy, które niedługo ruszają. Naturalną koleją rzeczy było to, żeby przyjechać do Wojtka, podejrzeć warsztat, omówić plany przygotowań na ten sezon. Nie wyobrażam sobie, żeby przyjść tutaj z marszu nieprzygotowanym. Wykonaliśmy tam dużo ciężkiej pracy. Wojtek dojedzie trochę później, pierwsze tygodnie przygotowań są na moich barkach i całego sztabu szkoleniowego. Bardzo mnie to cieszy, bo od razu mogę łapać cenne doświadczenie – skomentował sytuację.
Po sezonie 2021/2022 drużyna przeszła gruntowną przebudowę. W zespole zostali przyjmujący Brandon Koppers, Maciej Ptaszyński i Jakub Rohnka, rozgrywający Kacper Gonciarz, środkowi Łukasz Swodczyk i Artur Ratajczak oraz libero Kajetan Marek. Do drużyny dołączyli natomiast przyjmujący Bartosz Pietruczuk, rozgrywający Jarosław Macionczyk, środkowi Łukasz Usowicz i Hubert Piwowarczyk, libero Maciej Olenderek oraz atakujący Mateusz Frąc i Renee Teppan. – Zupełnie nowa grupa. Nie ma co ukrywać, drużyna została bardzo mocno przemeblowana w tym sezonie, ale myślę, że na dobre. Jest to nowa grupa, która musi się zgrać, ciężko przepracować okres przygotowawczy. Teraz jest najważniejszy moment. Grania jest bardzo dużo, dlatego ważne jest dla mnie jako trenera, żeby grupa dobrze przygotowała się do nowego sezonu, zgrała się i bardzo fajnie przepracowała ten okres przygotowawczy – powiedział Gawryszewski.
Zapytany o to, czego należy życzyć zespołowi asystent trenera MKS-u Będzin odpowiedział: – Zdrowia, przede wszystkim zdrowia. Jeśli chodzi o cele nie wybiegajmy na razie. Skupmy się na tym, żeby ciężko przepracować okres przygotowawczy, a sezon pokaże nam, gdzie jesteśmy.
MKS Będzin rozpocznie rywalizację w I lidze od spotkania z beniaminkiem w Białymstoku. W drugiej kolejce, 24 września będzinianie zainaugurują sezon we własnej hali. Ich rywalem będzie Polski Cukier Avia Świdnik.
źródło: MKS Będzin - Facebook, opr. własne