Reprezentacja Polski siatkarzy nie zagra w finale Ligi Narodów 2022. Podopieczni trenera Nikoli Grbica zagrali słabe spotkanie przeciwko Amerykanom i zasłużenie przegrali w trzech setach. Zmorą okazały się własne błędy, a zwłaszcza zepsute zagrywki. Biało-czerwoni o brązowy medal zagrają z przegranym z meczu Włochy-Francja.
Od początku spotkania siatkarze obu drużyn nie wstrzymywali ręki w ataku. Nie brakowało przedłużonych akcji. Siatkarze ryzykowali w polu zagrywki, przez co nie brakowało błędów w tym elemencie. Wynik pozostawał na styku (10:10). Atak po skosie w aut Aarona Russella dał sygnał do przerwy technicznej (12:11). W dalszej fazie seta Polacy mieli problem z odbiorem zagrywek Kyle’a Ensinga (12:14). Skutecznie atakował Torey DeFalco. Przy stanie 16:13 dla USA interweniował trener Grbić. Sytuacja szybko się odmieniła, as Jakuba Kochanowskiego i udany kontratak Kamila Semeniuka wyprowadziły biało-czerwonych na prowadzenie i tym razem o czas poprosił amerykański szkoleniowiec (17:16). Gra obu drużyn falowała. Amerykanie często psuli zagrywki (20:21). Nie do zatrzymania był David Smith. As DeFalco dał serię piłek setowych Amerykanom. Pierwszą z nich atakiem obronił Aleksander Śliwka, ale w kolejnej akcji skutecznie blok obił Russell.
W drugim secie na nowo rozgorzała zacięta walka, żaden z zespołów nie był w stanie wyjść na wyraźne prowadzenie (8:8). Gdy Amerykanie wpadli w siatkę, zespoły zeszły na przerwę techniczną (12:11). Mocno po bloku atakował Semeniuk, z akcji na akcję coraz pewniej punktował Bartosz Kurek, Polacy pozostawali na prowadzeniu. Po kontrataku Kurka o czas poprosił trener Speraw (18:15). Zepsuta zagrywka i autowy atak Śliwki pozwoliły rywalom złapać kontakt punktowy, interweniował szkoleniowiec biało-czerwonych (19:18). Po dwóch kontratakach Ensinga to Amerykanie wyszli na prowadzenie 21:20. W kolejnych akcjach reprezentanci USA utrzymywali wyższą skuteczność, a po zagrywce w siatkę Tomasza Fornala mieli kolejne szanse na wygranie seta. Potrójny blok na Semeniuku zamknął partię.
Po autowym ataku Kamila Semeniuka Amerykanie prowadzili 5:2 w trzeciej odsłonie, przyjmującego zmienił Bartosz Bednorz, który zameldował się na boisku skutecznym zagraniem. Gdy asa dołożył DeFalco, o czas poprosił trener Grbić (3:7). Biało-czerwoni wciąż mieli problemy w przyjęciu, dystans powiększał się (4:10). Polski trener sięgał po kolejnych zmienników. Amerykanie górowali na siatce, po ataku przez środek Jeffreya Jendryka nastąpiła przerwa techniczna (6:12). Micah Christenson nie tylko skutecznie rozdzielał piłki między swoich kolegów, ale również czasami sam wykorzystywał je w ataku. Amerykanie nie tracili koncentracji, skutecznie ustawiali blok. Polacy grali bardzo chaotycznie (10:18). DeFalco punktował serwisem przed oraz po przerwie na życzenie trenera Grbicia (10:21). Zdecydowany atak Jendryka i zagrywka w siatkę Fornala dały ostatnie punkty Amerykanom.
Polska – USA 3:0
(22:25, 23:25,13:25)
Składy zespołów:
Polska: Kurek (10), Śliwka (5), Kochanowski (8), Semeniuk (7), Janusz, Bieniek (5), Zatorski (libero) oraz Kaczmarek (1), Bednorz (2), Łomacz, Fornal (2), Butryn
USA: Russell A.10), Jendryk (10), Ensing (8), DeFalco (12), Christenson (4), Smith (8), Shoji (libero) oraz Russell K. (1)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej Ligi Narodów siatkarzy 2022
źródło: inf. własna
