Już teraz wiemy, że w rozgrywkach 2022/2023 PlusLigi zagra ukraiński debiutant – Barkom Każany Lwów. Okazuje się, że być może to nie jest jedyny przedstawiciel wschodnich sąsiadów, który chciałby grać w Polsce. – Większość zawodników reprezentacyjnych występuje w naszym zespole. Z założenia ważne jest dla nich, by rywalizować na niezłym poziomie – mówi Mariusz Sordyl, trener Epicentr Podolany, pierwszego zespołu ukraińskiej Superligi.
Obok Barkom Każany Lwów znalazł się drugi zespół z Ukrainy, który chciałby zagrać w Polsce. To Epicentr Podolany, w którym w poprzednim sezonie grał Artur Szalpuk, mistrz świata.
Kiedy wybuchła wojna, przyjmujący wrócił do Polski. Trenerem drużyny jest Polak, Mariusz Sordyl. – Chcemy zagrać w Tauron 1. Lidze. Pracujemy nad tym. Na ten moment nie mamy jednak stworzonej formuły. Chcemy brać udział w rozgrywkach jako pełnoprawny zespół, zgodnie z duchem sportu – mówi w TVPSPORT.PL. – Rozumiem, że sprawa ewentualnego awansu może być dla naszej drużyny ograniczona. Mimo to chcielibyśmy rywalizować od początku do końca ligi – dodaje.
Czy jest więc pomysł, by Epicentrum Podolany tak nie rywalizował? – Nie chcę się wdawać w szczegóły. Pracujemy nad tym, by rozwiązane było satysfakcjonujące dla obu stron. Nie chcemy tylko przetrwać, choć jest to bardzo ważne, ale również rywalizować. Nie chcę się wdawać w duże konkrety, bo wszystko jest jeszcze na etapie wstępnych ustaleń – przyznaje Sordyl.
*Rozmawiała Sara Kalisz
*Więcej w sport.tvp.pl
źródło: sport.tvp.pl