– Jestem zbudowany postawą naszych dziewczyn, a praca trenera Stefano Lavariniego idzie w dobrym kierunku. Oby tak dalej. Nowe twarze w reprezentacji zostawiają po sobie dobre wrażenie, dlatego jestem dobrej myśli przed mistrzostwami świata – nie ukrywa były selekcjoner reprezentacji Polski siatkarek i trzykrotny wicemistrz Europy Ireneusz Kłos.
– Nie spodziewałem się, że ten mecz będzie miał taki przebieg. Jestem zbudowany postawą naszych dziewczyn. Szkoda, że doprowadziły do gry na przewagi w pierwszym secie, bo byłoby im chyba łatwiej w kolejnej partii. Tymczasem Włoszki stały się pewniejsze siebie i grały coraz lepiej – dodał trener.
– Gdyby Polki przechyliły trzecią odsłonę na swoją korzyść, to byłoby im łatwiej. Nowe twarze w reprezentacji zostawiają jednak po sobie dobre wrażenie, dlatego jestem dobrej myśli przed mistrzostwami świata – nie ukrywa Ireneusz Kłos, były selekcjoner reprezentacji Polski siatkarek i trzykrotny wicemistrz Europy.
Cały artykuł Katarzyny Paw dostępny w serwisie przegladsportowy.pl
źródło: przegladsportowy.pl