Kamil Szymura podczas turnieju VNL w Ottawie zaliczył debiut w seniorskiej reprezentacji Polski. Młody libero nie ukrywał zadowolenia z tego faktu oraz pozytywnie wypowiedział się na temat atmosfery panującej w kadrze. Siatkarze reprezentacji Polski są już w kraju. W środę mają dzień wolny, w czwartek spotkają się w Spale.
Jakie są twoje wspomnienia z Kanady?
Kamil Szymura: – Bardzo mi się podobało! Ottawa jest ładnym i czystym miastem, a miejscowi ludzie byli dla nas bardzo mili. Pytali, skąd jesteśmy i w co gramy. Czy udało mi się coś zobaczyć? Jasne, pierwszego dnia od razu po przylocie mieliśmy trochę wolnego czasu, który wykorzystaliśmy na zwiedzanie. Wyszliśmy z chłopakami na mały spacerek, żeby zobaczyć okolicę.
Jaka atmosfera panowała w zespole złożonym z niemal samych debiutantów?
– Nie będę ukrywać, że było całkiem śmiesznie. Atmosfera była luźna, wszyscy się dobrze dogadywali, nie było żadnych kłótni i problemów.
Prywatnie jesteś zadowolony ze swojego debiutu?
– Odkąd dowiedziałem się, że zaliczę debiut w seniorskiej reprezentacji Polski, odczuwałem lekki stres. A jak oceniam swój występ? Jestem z siebie bardzo zadowolony. Myślę, że pokazałem się z dobrej strony i to w przyszłości zaprocentuje.
A co powiesz o pracy z trenerem Ruskiem?
– Zarówno w klubie, jak i na kadrze z trenerem Pawłem bardzo dobrze mi się współpracuje.
Marzenie o grze w reprezentacji już zacząłeś spełniać. Jakie jest kolejne?
– To prawda, marzenie o kadrze seniorów właśnie spełniam. Teraz trzeba dalej ciężko pracować, by spełnić kolejne o medalu olimpijskim. No i oczywiście o mistrzostwie świata!
źródło: ks.cuprum.pl