Wie, dokąd doprowadziła go droga, którą wytrwale podążał. Ma godny zaufania plan na jej kolejne etapy. Już zdążył zaakcentować swoje możliwości w Europie. Damian Hudzik został nowym środkowym LUK Lublin.
Ten 24-latek o znakomitych warunkach fizycznych z Polski wyjechał cztery lata temu. Przez ten czas rozwijał się w Szwajcarii – w klubach z Nafels i Lozanny, pracując z trenerami, którzy – jak sam ich określa – “nie odbiegają warsztatowo od trenerów plusligowych”. Próbkę swojego talentu pokazał w ostatniej edycji Challange Cup, meldując się w czołówce klasyfikacji najlepiej blokujących. Tym elementem punktował częściej niż raz na set. Sam przyznaje, że jest gotowy na kolejny krok w karierze.
– Na początku poczułem wielkie szczęście, że udaje się spełnić wielkie marzenie. Później poczułem wielką motywację do pracy. To mnie napędza do dalszego rozwoju! (…) Wierzę, że będziemy w stanie spokojnie powalczyć o najlepszą ósemkę – powiedział nowy środkowy LUK Lublin.
Damian Hudzik dał się przez lata poznać jako tytan pracy. Od zakończenia minionego sezonu pracuje nad formą na następny. W rozwijaniu wszechstronności siatkarskiego rzemiosła pomaga mu gra na piasku. Rozważa starty w turniejach siatkówki plażowej.
– Mamy pomysł na wykorzystanie potencjału Damiana i miło nam, że zgadza się z naszą wizją. W tym młodym siatkarzu imponuje samoświadomość, pokora i zapał do pracy. To najlepsze fundamenty do robienia skokowych postępów, a pamiętajmy, że dołącza do nas z już godnym uznania arsenałem umiejętności i doświadczeń. Jesteśmy dumni, że to LUK Lublin będzie miał zaszczyt przedstawić Damiana PlusLidze – powiedział Maciej Krzaczek, prezes LUK Lublin.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: lkpslublin.pl