Po drugiej serii spotkań w Złotej Lidze Europy praktycznie pewni awansu do turnieju finałowego są Ukraińcy, którzy mają komplet punktów i przed sobą dwa mecze z outsiderem z Danii. Pierwszy punkt zdobyła Łotwa pod wodzą Michała Mieszko Gogola. Łotysze po tie-breaku przegrali z Estonią.
W grupie A do gry weszła reprezentacja Portugalii, natomiast drugie swoje spotkanie rozegrali Słowacy. Nasi południowi sąsiedzi zagrali niestety z takim samym skutkiem jak przeciwko Turkom i również musieli przełknąć porażkę, nie wygrywając nawet seta. Pocieszeniem dla Słowaków może być fakt, że oba następne mecze rozegrają na własnym terenie, ale wygląda na to, że awans pozostaje im już tylko w sferze marzeń.
Portugalia – Słowacja 3:0
(25:18, 25:22, 25:18)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Złotej Ligi Europejskiej mężczyzn
Grupa B:
W grupie B rozegrano kolejną rundę spotkań i wygląda na to, że w kontekście Final Four wiele się już wyjaśniło. Po dwukrotnym zwycięstwie Ukrainy nad Hiszpanią – przy czym trzeba zaznaczyć, że to drugie przyszło Ukraińcom znacznie łatwiej – tylko katastrofa mogłaby odebrać im pierwsze miejsce w grupie. Nawet jednak jeżeli tak by się stało, to zwycięstwo w tabeli mogłaby przejąć tylko Chorwacja, która jest gospodarzem finałów, zatem jest już pewne, że Ukraina awansowała do turnieju finałowego. Takich szans nie ma już Hiszpania, która ma na koncie dwa punkty za wygrany tie-break z Danią i nawet gdyby wygrała trzy pozostałe mecze, nie wyprzedziłaby Ukrainy. Chorwaci mają teoretycznie taką szansę, ale nie mają na to wielkiego ciśnienia. Teoretycznie wygrać grupę mogłaby Dania, ale jakiekolwiek zwycięstwo tej reprezentacji należałoby traktować w kategorii niespodzianki, a na cztery takie sensacje nie ma co nawet liczyć.
Ukraina – Hiszpania 3:1
(25:23, 31:29, 22:25, 25:22)
Chorwacja – Dania 3:0
(25:20, 25:21, 25:20)
Hiszpania – Ukraina 0:3
(21:25, 19:25, 15:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. B Złotej Ligi Europejskiej mężczyzn
Grupa C:
W grupie C pierwsze punkty zdobyła reprezentacja Łotwy pod wodzą Michała Mieszko Gogola. Łotysze przegrali po tie-breaku z Estonią i pozostali na ostatnim miejscu w tabeli. Z kolei Czesi mieli tylko w pierwszym secie problemy z Belgami. Po wygranej pierwszej partii na przewagi, w pozostałych reprezentacja Czech uporała się już gładko z Belgią i z sześcioma punktami prowadzi w tabeli. Jeżeli Belgowie chcą myśleć o awansie, to będą musieli pokonać Czechów w rewanżu, choć na chwilę obecną wydaje się, że to Czesi są faworytami do gry w turnieju finałowym.
Łotwa – Estonia 2:3
(26:24, 26:28, 19:25, 25:23, 12:15)
Czechy – Belgia 3:0
(26:24, 25:16, 25:12)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. C Złotej Ligi Europejskiej mężczyzn
źródło: inf. własna
