– Może jeszcze przez sezon czy dwa miałem szansę pograć, bo czułem się dobrze fizycznie. Ale mentalnie było ciężko, szczególnie na treningach, aby dawać z siebie maksimum. To był jeden z powodów, przez który podjąłem decyzję o zakończeniu kariery – powiedział Sergiej Kapelus, który zostanie w BBTS-ie i będzie w nim pełnił rolę drugiego trenera.
Po wywalczeniu mistrzostwa I ligi, a co za tym idzie – także awansu do PlusLigi z BBTS-em Bielsko-Biała Sergiej Kapelus zdecydował się na zakończenie swojej długiej kariery siatkarskiej.
– Przyszedł czas, w którym trzeba było powiedzieć: dziękuję za te wszystkie lata spędzone na siatkarskich parkietach. Była to dla mnie super przygoda. Cieszę się, że uda mi się zostać przy siatkówce, szczególnie w Bielsku-Białej – powiedział Sergiej Kapelus.
Mimo że doświadczony przyjmujący nie pojawi się już na parkietach PlusLigi, to nie oznacza, że definitywnie kończy z siatkówką. Wręcz przeciwnie – zostaje bowiem w BBTS-ie, gdzie będzie drugim trenerem zespołu. – Chcę zostać w siatkówce. Kocham ten sport. Przez całe życie jestem z nim związany. Może jeszcze przez sezon czy dwa miałem szansę pograć, bo czułem się dobrze fizycznie. Ale mentalnie było ciężko, szczególnie na treningach, aby dawać z siebie maksimum. To był jeden z powodów, przez który podjąłem decyzję o zakończeniu zawodowej kariery – dodał.
Nie ukrywa, że jest podekscytowany nową funkcją, którą będzie pełnił od sezonu 2022/2023. – Jest to dla mnie nowa przygoda, która mnie nakręca. Mam nadzieję, że podjąłem dobrą decyzję. Teraz będę musiał się uczyć. Mam nadzieję, że czas, który jest potrzebny, aby wejść w nową rolę, nie będzie długi. Liczę, że wiedza zawodnicza mi w tym pomoże. Muszę nauczyć się innego zachowania, bo inaczej rozmawia się z kolegami z drużyny jako zawodnik niż jako trener. Mam trochę obaw, ale wierzę, że będzie dobrze
BBTS wystąpi w PlusLidze w bardzo przebudowanym składzie. W jego barwach nie zagrają już między innymi: Paweł Gryc, Tomasz Piotrowski, Bartosz Pietruczuk, Ryan Coenen, Sergiej Kapelus, Jan Lesiuk i Kacper Ledwoń. Obecnie działacze bielskiego klubu wraz ze sztabem szkoleniowym pracują nad zakontraktowaniem nowych zawodników. – Czeka nas rewolucja kadrowa, bo z zespołu odejdzie dużo chłopaków. Jesteśmy w bardzo trudnym okresie. Trener Brokking ma wszystko poukładać, a ja będę mu pomagał. Decyzje podejmujemy wspólnie, chociaż ostatnie słowo należy do niego. Wiem, na jakim etapie transferowym jesteśmy, kiedy praktycznie okno transferowe się skończyło, a chłopaków na rynku jest mało. Musimy dobrze analizować propozycje, które otrzymujemy. Nie jest to łatwe zadanie. Jak nie damy rady zbudować dobrego zespołu, to możemy płakać po sezonie – zakończył Sergiej Kapelus.
źródło: BBTS Bielsko-Biała - YouTube, opr. własne