PSG Stal Nysa i MKS Będzin rozpoczną we wtorek grę w barażach o prawo gry w PlusLidze w sezonie 2022/2023. Pierwszy z tych zespołów uplasował się na ostatniej pozycji w PlusLidze w zakończonym sezonie, drugi zajął drugą pozycję w TAURON 1. Lidze. – Gdyby o końcowym rozstrzygnięciu decydował wynik jednego meczu, to można byłoby postawić na MKS Będzin. Jednak w tym przypadku sukces trzeba powtórzyć trzy razy – ocenił Maciej Jarosz.
Już we wtorek rozpocznie się walka o grę w PlusLidze. PSG Stal Nysa podejmie MKS Będzin, a rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.
– Zdecydowanym faworytem są siatkarze z Nysy. Mieli oni w PlusLidze problemy, ale mimo to powinni wygrać barażową rywalizację. Sezon zakończyli wcześniej. Może być im ciężko utrzymać poziom mentalny i fizyczny z czasów ligowych rozgrywek, ale to jednak oni powinni zwyciężyć – powiedział Maciej Jarosz, znakomity przed laty zawodnik, a obecnie komentator sportowych stacji Polsatu.
Prawo gry w PlusLidze w przyszłym sezonie wywalczy drużyna, która odniesie trzy zwycięstwa. – Gdyby o końcowym rozstrzygnięciu decydował wynik jednego meczu, to można byłoby postawić na MKS Będzin. Jednak w tym przypadku sukces trzeba powtórzyć trzy razy. MKS w meczach z BBTS Bielsko-Biała prezentował się walecznie, walczył ambitnie, ale zdziwiłbym się, gdyby ta drużyna okazała się lepsza od PSG Stali Nysa – ocenił Maciej Jarosz.
Pierwszy mecz barażu PSG Stal Nysa – MKS Będzin rozegrany zostanie 17 maja (początek 17.30, Polsat Sport).
źródło: tauron1liga.pl