– Ten sezon był wymagający, ale też dużo mnie nauczył nie tylko siatkarsko, ale i ogólnie o życiu. Cieszę się, że teraz możemy świętować zdobycie złotego medalu – powiedziała po meczu Martyna Łukasik, przyjmująca Grupy Azoty Chemika Police.
– Ani przez moment nie chciałyśmy myśleć o tym, że mecz może się skończyć trzema wygranymi setami przez Developres. Pragnęłyśmy wrócić do naszej dobrej gry, w pierwszym secie, podobnie jak w pierwszej partii w Rzeszowie to nie był ten Chemik, którego kibice chcieliby oglądać. Od drugiego seta gra wyglądała już dużo lepiej i ostatecznie wynik okazał się korzystny dla nas – stwierdziła Martyna Łukasik.
Jednym z kluczowych czynników, który pomógł policzankom sięgnąć po złote medale była atmosfera panująca w zespole. – Nabrałyśmy dużo pewności siebie, wiary w swoje umiejętności. To na pewno pomogło nam zbudować pozytywną atmosferę na boisku. Z każdym meczem coraz bardziej się zgrywałyśmy i coraz bardziej widać było, jak pozytywne relacje tworzą się w naszym zespole – tłumaczyła przyjmująca Grupy Azoty Chemika Police. Istotnym momentem sezonu była zmiana szkoleniowca, Jacka Nawrockiego zastąpił Marek Mierzwiński. – Trener Marek Mierzwiński zrobił znakomitą robotę z nami – podkreśliła Łukasik.
Chemik Police sezon 2021/2022 zakończył ze złotym medalem mistrzostw Polski, ale przeżywał w jego trakcie trudne chwile. Nie awansował do turnieju finałowego Pucharu Polski, przegrał mecz o SuperPuchar, a także nie wyszedł z grupy LM. – Ten sezon był wymagający, ale też dużo mnie nauczył nie tylko siatkarsko, ale i ogólnie o życiu. Cieszę się, że teraz możemy świętować zdobycie złotego medalu – podsumowała Martyna Łukasik.
Mistrzostwo Polski siatkarki Chemika zadedykowały Marlenie Kowalewskiej, która w trakcie pierwszego meczu o złoto zerwała więzadło krzyżowe. – Zdecydowanie to było dla niej. Nie wyobrażałyśmy sobie stracić Marlenę w takim momencie. Dla niej to nie jest łatwa sytuacja, ale my jesteśmy tutaj po to, aby ją wspierać. To silna osoba i wiem, że wróci do nas mocniejsza. Naiane musiała wejść w ważnym, trudnym momencie i spisała się świetnie. Wielkie gratulacje dla niej, pomogła zespołowi – zakończyła Łukasik.
źródło: inf. własna