– Myślę, że wszyscy sobie życzyli, żeby ta rywalizacja zaczęła się od zwycięstwa w naszej hali. Była fantastyczna atmosfera i dziękuję kibicom, że tak licznie przybyli do hali, na pewno dali nam kopa i byli siódmym zawodnikiem – powiedział po wygranym meczu przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi przyjmujący ZAKSY Kamil Semeniuk.
– My zagraliśmy równo w każdym secie. Mieliśmy chwile słabości. Mogliśmy robić większe przewagi w setach, ale popełnialiśmy też głupie błędy albo wkradały się nieporozumienia i nie punktowaliśmy. Mimo wszystko zagraliśmy równe spotkanie, byliśmy zmotywowani i nakręceni. Super, że wygraliśmy 3:0, ale to jest jeden z trzech meczów, które trzeba wygrać, żeby zdobyć mistrzostwo – dodał siatkarz.
Reprezentant Polski zdaje sobie sprawę, że w meczu wyjazdowym na pewno nie będzie łatwo. – Zawsze gra przed własną publicznością dodaje skrzydeł. Wiemy, że atmosfera w Jastrzębiu jest kapitalna. Na pewno początkowo będzie dużo nerwów z naszej strony. Trzeba to przetrzymać i jak najszybciej się uspokoić. Musimy zagrać jak w dzisiejszym spotkaniu dobrze taktycznie. Musimy wyeliminować poszczególnych zawodników. Zrobimy wszystko, żeby spotkanie padło naszym łupem, ale jak będzie – zobaczymy.
źródło: inf. prasowa, opr. własne