PGE Skra Bełchatów kontynuuje walkę o medal PlusLigi. W półfinale na bełchatowian czeka Jastrzębski Węgiel. – Na pewno celujemy w medal i najlepiej, jakbyśmy to zrobili tutaj. Wiemy, że będzie piekielnie ciężko, to piekielnie trudny rywal, ale też myślę, że mamy całkiem fajny zespół, niezły potencjał i mam nadzieję, że wyjdziemy zwycięsko z tej rywalizacji – stwierdził Grzegorz Łomacz, bełchatowski rozgrywający.
W sobotę 23 kwietnia rozpoczyna się rywalizacja w półfinałach PlusLigi. PGE Skra Bełchatów na wyjeździe zmierzy się z Jastrzębskim Węglem.
– W sumie nie ma znaczenia czy w dwóch, czy w trzech meczach, chcielibyśmy w tej rywalizacji wygrać dwa spotkania i znaleźć się w wielkim finale – powiedział Grzegorz Łomacz. – Na pewno celujemy w medal i najlepiej, jakbyśmy to zrobili tutaj. Wiemy, że będzie piekielnie ciężko, to piekielnie trudny rywal, ale też myślę, że mamy całkiem fajny zespół, niezły potencjał i mam nadzieję, że wyjdziemy zwycięsko z tej rywalizacji – podkreślił rozgrywający.
W fazie zasadniczej w tym sezonie bełchatowianie dwukrotnie ulegli najbliższym rywalom. Na wyjeździe przegrali 1:3, a we własnej hali 2:3. Ostatnio w PlusLidze w Jastrzębiu-Zdroju PGE Skra wygrała w 2016 roku. Wcześniej nie brakowało zaciętych pojedynków, które kończyły się tie-breakami. – Na pewno nam to nie leży, ale tak jak powtarzam to przy każdej rywalizacji – to jest całkowicie nowa historia. To, co było, to było. Teraz jest 0:0 i każdy ma równe szanse – zaznaczył bełchatowski siatkarz.
Wiele wskazuje na to, że bełchatowianie będą musieli sobie radzić bez jednego ze swoich ważnych ogniw. Podczas wtorkowego pojedynku z Indykpolem AZS Olsztyn Mateusz Bieniek zderzył się z kolegą z drużyny. Po badaniach okazało się, że środkowy ma pęknięte dwa żebra. Według lekarzy w takim wypadku powrót do treningów trwa nawet do sześciu tygodni. – Bienia nie trzeba przedstawiać nikomu, żadnemu kibicowi siatkówki. Zobaczymy jak wyjdzie. Może jak nie na ten mecz, to na następny. To jest twardy chłop i myślę, że nam pomoże w tej rywalizacji – stwierdził Łomacz.
Półfinały, podobnie jak rywalizacja ćwierćfinałowa, grane są do dwóch zwycięstw. Rewanżowy pojedynek w Bełchatowie zaplanowano już na 26 kwietnia. Wtorkowe spotkanie rozpocznie się o 20:30. Jeśli potrzebny będzie trzeci mecz, to odbędzie się on w Jastrzębiu-Zdroju 30 kwietnia o 17:30.
źródło: opr. własne, YouTube - Skra Bełchatów