– Zagraliśmy dobry mecz, ale to nie wynika tylko z braku problemów zdrowotnych. Wróciła nam pewność siebie, bo oczywiście ciężko nam było grać i trenować z tymi problemami, z którymi borykaliśmy się niedawno. To już przeszłość. Nasza reakcja po pierwszym meczu była ważna, bo stanęliśmy pod ścianą – jeszcze jedna porażka i sezon by się dla nas skończył – powiedział po wygranym meczu z Treflem Gdańsk Benjamin Toniutti, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.
– Jesteśmy szczęśliwi, że wygraliśmy ten ćwierćfinał i przechodzimy do półfinału. Teraz chcemy przede wszystkim odpocząć i myśleć już o sobotnim meczu, bo to będzie prawdziwa bitwa. Zmierzymy się ze Skrą Bełchatów, która wczoraj pokazała, że potrafi walczyć do końca, byle tylko wygrać – dodał francuski siatkarz.
Toniutti podkreślił tez jak ważne jest wsparcie kibiców dla drużyny. – Do Gdańska przyjechały dwa autobusy, w hali było z nami jakieś sto osób, więc kibice są z nami do samego końca. Dlatego czekam na ten sobotni mecz i tę atmosferę pełnej hali, by wygrać dla kibiców.
Siatkarz wymienił też elementy, które będą kluczowe przed najważniejszymi meczami w sezonie. – To, jak graliśmy w poprzednim sezonie, nie ma znaczenia. To będzie półfinał i musimy się do niego dobrze przygotować. Myśleć o tym, dobrze trenować, odpoczywać i zachować zdrowie – to są najważniejsze czynniki.
źródło: inf. własna, Jastrzębski Węgiel - YouTube