Włoski dziennikarz Gian Luca Pasini twierdzi, że działacze PGE Skry Bełchatów zainteresowani są pozyskaniem amerykańskiego skrzydłowego Matthewa Andersona, który miałby nie zostawać w Sir Safety Perugia po tym jak do drużyny tej miałby trafić Kamil Semeniuk.
Mimo że sezon 2021/2022 trwa w najlepsze, to coraz więcej pojawia się plotek transferowych dotyczących kolejnych rozgrywek. Włoski dziennikarz Gian Luca Pasini twierdzi, że PGE Skra Bełchatów zainteresowana jest pozyskaniem Matthewa Andresona.
Pierwotnie amerykański skrzydłowy ponoć był już blisko przedłużenia kontraktu z Sir Safety Perugia, ale sytuacja zmieniła się po rosyjskiej agresji w Ukrainie, bowiem działacze włoskiego zespołu zaczęli się interesować pozyskaniem Kamila Semeniuka, który miał trafić do ligi rosyjskiej. Wcześniej ten sam żurnalista twierdził, że do polskiej drużyny może trafić inny z doświadczonych przyjmujących Osmany Juantorena.
Matthew Andrson to doświadczony, bo już niespełna 35-letni zawodnik, który może występować zarówno na pozycji przyjmującego, jak i atakującego. Od lat jest jednym z filarów swojej reprezentacji, z którą wygrał między innymi Ligę Światową oraz stanął na trzecim stopniu podium w mistrzostwach świata (2018) oraz w igrzyskach olimpijskich. Na swoim koncie ma również grę w kilku ligach świata – chińskiej, koreańskiej, rosyjskiej i włoskiej, broniąc barw między innymi Zenitu Kazań, Leo Shoes Modena, a od 2021 roku Sir Safety Perugia. Jeśli działacze PGE Skry faktycznie skusiliby Amerykanina swoją ofertą, to na pewno byłby on sporym wzmocnieniem bełchatowskiej drużyny.
źródło: blog Passiniego, inf. własna