Siatkarski weekend zakończyły derby Łodzi. Atmosfera jak zawsze podczas meczu derbowego była gorąca, ale na boisku zdecydowanie lepsze były siatkarki Grot Budowlanych. ŁKS Commercecon Łódź, przegrywając 0:2, miał szansę na wygraną w trzecim secie, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowały rywalki. Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana Martyna Łazowska.
Kolejną szansę do gry w pełnym wymiarze meczu dostała w spotkaniu derbowym Paulina Damaske. Po stronie ŁKS-u trener Michał Cichy postawił na sprawdzone już ustawienie z Valentiną Diouf w roli atakującej i duetem Martyna Grajber i Veronica Jones-Perry w roli przyjmujących. Początek meczu był wyrównany. Sporo z gry w ataku opierało się na przyjmujących po obu stronach siatki. Ważną kontrę skończyła Diouf (9:5) i od tego momentu utrzymywało się prowadzenie jej zespołu. Budowlane lepiej pracowały w polu zagrywki, co dawało szanse do zmniejszenia strat. A po asie serwisowym Cleger był już remis (13:13). Świetnie broniła Łysiak, a wykorzystana przez Fedusio kontro dała prowadzenie gospodyniom tego meczu (14:13). Znakomicie na siatce czuła się Centka i Budowlane pewnie zmierzały po wygranie pierwszego seta. Swoje w polu zagrywki dołożyła również Łazowska, a zmiana zadaniowa Góreckiej na zagrywkę okazała się strzałem w dziesiątkę. Pewny atak Cleger dał piłkę setową, ale ŁKS jeszcze walczył i dopiero uderzenie blok-aut Fedusio przypieczętowało wynik (25:22).
Roberta dobrze otworzyła drugiego seta w polu zagrywki (2:0), a po stronie Budowlanych zaczęły pojawiać się błędy. Damaske zaatakowała w aut (6:1). Alagierska też wyrzuciła kontrę w aut, a Łazowska zaserwowała asa i straty kompletnie zmalały (6:5). Centka atakiem z krótkiej wyrównała wynik. Środkowa coraz lepiej czuła się również w bloku, a jej drużyna zachowywała potrzebny spokój. Z drugiej piłki zaatakowała Łazowska (14:11). Budowlane wykorzystywały swoje szanse w kontrataku. Świetnie prezentowała się Fedusio (21:15). Za to ŁKS nie mógł liczyć na wkład w ataku Jones-Perry. Kiwnęła jeszcze Witkowska, ale po ataku Cleger blok-aut to Budowlane mogły być pewne zdobycia co najmniej punktu w meczu (25:18).
Trzeciego seta po stronie ŁKS-u w roli atakującej rozpoczęła już Weronika Sobiczewska, której wejście w drugiej odsłonie meczu trochę pomogło drużynie. As serwisowy Fedusio rozpoczął trzeciego seta. Kontrę pewnym plasem wykorzystała Damaske. Jak liderka w ataku zachowywała się zaś Fedusio (8:6). Zupełnie z blokiem swojej byłej drużyny nie mogła sobie poradzić Grajber (14:13). Dobrą zmianę dała więc Piasecka, a Fedusio odbiła się od bloku i to ŁKS prowadził (18:16). Dzięki dobrym zagrywkom Lisiak udało się doprowadzić do remisu (19:19). Problemy w przyjęciu miała Jones-Perry, ale Witowska czujnie grała na siatce i Cleger wyrzuciła piłkę aut ponownie dając rywalkom nadzieję na przedłużenie meczu (22:20). Kubańska atakująca zupełnie nie była wsparciem dla swojej drużyny w trudnej końcówce. Witkowska kiwnęła w aut, ale blok obiła jeszcze Jones-Perry (24:23). Ważną kontrę wykorzystała Fedusio i to również jej atak zakończył mecz wygraną Budowlanych (26:24).
Grot Budowlani Łódź – ŁKS Commercecon Łódź 3:0
(25:22, 25:18, 26:24)
Składy zespołów:
Budowlani: Lisiak (3), Łazowska (5), Centka (6), Cleger (17), Fedusio (15), Damaske (14), Łysiak (libero) oraz Kędziora i Górecka (1)
ŁKS: Grajber (3), Witkowska (10), Diouf (8), Ratzke (1), Alagierska (1), Jones-Perry (10), Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak (2), Jukoski, Sobiczewska (9), Gajer i Piasecka (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Tauron Ligi
źródło: inf. własna