– Bojowo nastawiamy się do konfrontacji z ZAKSĄ. Idziemy po punkty, by wspinać się coraz wyżej w tabeli – powiedział przed meczem z ZAKSĄ Strzelce Opolskie atakujący Legii Warszawa Bartosz Gomułka.
Siatkarze Legii Warszawa mają za sobą kilka trudniejszych tygodni. Ostatnio przegrali u siebie z BBTS-em Bielsko-Biała, choć początek meczu dawał im nadzieję na sprawienie niespodzianki. – W pierwszym secie to my kontrolowaliśmy przebieg meczu i dlatego go zwyciężyliśmy. Niestety, w drugiej i trzeciej części spotkania o wszystkim zaważyła zagrywka, którą rywale nas „rozstrzelali”. Próbowaliśmy im odpowiadać i ich dogonić, ale mimo że prezentowaliśmy się dobrze na boisku, to rywale okazali się od nas lepsi – powiedział Bartosz Gomułka, który w meczu z BBTS-em na pozycji atakującego zastąpił Arkadiusza Żakietę.
Beniaminek dzielnie walczył, ale z seta na set do głosu coraz bardziej dochodzili bielszczanie, którzy ostatecznie sięgnęli po komplet punktów. – Wydaje mi się, że na to spotkanie wyszliśmy wyjątkowo bojowo nastawieni. Mecz rozpoczęliśmy bardzo dobrze – od wygranej w pierwszym secie, w którym zaprezentowaliśmy się zdecydowanie na plus. To była taka nasza najlepsza siatkówka. Chcieliśmy, aby w kolejnych odsłonach konfrontacja układała się w taki sam sposób, jednak chyba trochę zabrakło nam „pary”. Straciliśmy impet. Być może to, co pokazaliśmy, wystarczyłoby na innego przeciwnika, ale jako że graliśmy z liderem, przegraliśmy tę rywalizację – stwierdził przyjmujący stołecznej drużyny Bartosz Stępień.
Przed podopiecznymi Mateusza Mielnika potyczka z ZAKSĄ Strzelce Opolskie, która również ostatnich tygodni nie zaliczy do najbardziej udanych. Pewne jest, że jedna z drużyn przełamie złą passę. Legia liczy, że będzie to ona. – Chcemy wygrać, najlepiej za trzy punkty. Zobaczymy, jak się wszystko potoczy, ale myślę, że uda nam się osiągnąć ten cel – zakończył Bartosz Stępień.
źródło: legionisci.com
