Trefl Gdańsk nie rezygnuje z walki o czołową ósemkę PlusLigi. Podopieczni Michała Winiarskiego wygrali bez straty seta z Projektem Warszawa i wciąż zachowują szanse na awans do play-off. Z kolei warszawianie po tej porażce są na siódmym miejscu i muszą uważać, żeby z tej ósemki nie wypaść.
Od początku pierwszego seta rytm gry nadawali gospodarze, którzy bardzo dobrze radzili sobie na siatce (3:0). Projekt Warszawa złapał kontakt punktowy po kontrze Piotra Nowakowskiego (5:6), ale wynik na styku utrzymał się tylko przez chwilę. Cały czas Trefl czytał grę rywali (10:6), a kiedy Bartłomiej Mordyl zatrzymał swojego vis a vis, przewaga wynosiła już pięć oczek (13:8). Podopieczni Michała Winiarskiego nie zawodzili w kontrach (18:11), a także w akcjach po przyjęciu (21:13). Miejscowi szybko doprowadzili do piłki setowej, a premierową odsłonę atakiem blok-aut zakończył Mariusz Wlazły.
Drugą część meczu lepiej zaczęli siatkarze prowadzeni przez Andreę Anastasiego (3:1). Szybko o dobrych zagrywkach przypomniał sobie Bartłomiej Lipiński i wyprowadził swój zespół na minimalną zaliczkę (5:4). Do tego ponownie doszły kontry Trefla, jedną z nich skończył Karol Urbanowicz (9:6), na to odpowiedzią okazał się Igor Grobelny i blok Projektu (10:10). Drużyny grały krótkimi seriami, obie popełniały błędy (12:12). Przewagę gdańszczanom przywróciła seria zagrywek Mariusza Wlazłego (17:15), stołeczni jeszcze raz doprowadzili do remisu (19:19), ale końcówka należała do miejscowych. Wlazły atakiem ze skrzydła dał piłkę setową (24:21) i zepsuty serwis po drugiej stronie siatki był ostatnim akcentem tej partii.
Tym razem początek seta stał pod znakiem w miarę wyrównanej gry (2:2), ale szybko inicjatywę przejęli gospodarze. Nie zawodził Lipiński, asa dołożył Wlazły i nadal Trefl dominował na siatce (7:2). Potem jednak do gry wrócili stołeczni, swoje akcje kończył Mateusz Janikowski (7:9) oraz Dusan Petković (10:12). Projekt złapał kontakt punktowy po błędzie przeciwników (12:13), w końcu po kiwce Jaya Blankenau był remis (16:16). Ciężar gry wziął na siebie Wlazły, wygrywając dwie ważne akcje na skrzydle (18:16), do tego pomylili się goście i znów musieli gonić wynik (16:19). Z pola zagrywki długo nie schodził Lukas Kampa (21:16), ale jeszcze raz warszawianie zanotowali serię (20:22). Kiedy długą akcję blokiem na Janie Fornalu zakończył Mordyl, jego zespół miał piłkę meczową (24:21). Dwukrotnie po bloku piłkę wybił jeszcze Petković (22:24), ale udany atak Mateusza Miki zakończył cały pojedynek.
MVP: Bartłomiej Mordyl
Trefl Gdańsk – Projekt Warszawa 3:0
(25:16, 25:22, 25:23)
Składy zespołów:
Trefl: Lipiński (12), Wlazły (15), Reichert (6), Kampa (4), Urbanowicz (6), Mordyl (10), OIenderek (libero) oraz Łaba i Mika (1)
Projekt: Wrona, Blankenau (2), Nowakowski (3), Petković (15), Grobelny (10), Janikowski (5), Wojtaszek (libero) oraz Gałązka (1), Superlak (3), Fornal (2) i Jaglarski
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
