Przed nami hit 21. kolejki PlusLigi. Asseco Resovia podejmie PGE Skrę Bełchatów. Obie drużyny w ostatnich meczach prezentowały niezły poziom i można spodziewać się dobrego widowiska w Rzeszowie. – Przeciwko każdej drużynie powinniśmy grać z właściwą koncentracją. Nasze ostatnie mecze pokazują, że jeśli jesteśmy skoncentrowani, to gramy bardzo dobrze także przeciwko wymagającym i silnym zespołom – mówił przed ligowym klasykiem szkoleniowiec rzeszowian Marcelo Mendez.
W tym sezonie obie drużyny zmierzyły się już dwukrotnie. W PlusLidze 3:2 triumfowała PGE Skra Bełchatów, ale w Pucharze Polski lepiej zaprezentowała się Asseco Resovia.
– W Bełchatowie przede wszystkim bardzo dobrze zagrywaliśmy. Oczywiście popełniliśmy też sporo błędów w tym elemencie, ale w ogólnym bilansie zagrywka przyniosła nam dużo punktów i była naszym atutem. Dzięki temu lepiej grało nam się w bloku, gdzie wybieraliśmy też właściwe opcje, a rywale mieli problemy ze skutecznością swoich akcji. Uważam, że ze Skrą zagraliśmy piękny mecz i postaramy się to teraz powtórzyć – zapowiedział Marcelo Mendez. Szkoleniowiec ekipy ze stolicy Podkarpacia podkreślił, że ważne będzie nastawienie. – Przeciwko każdej drużynie powinniśmy grać z właściwą koncentracją. Nasze ostatnie mecze pokazują, że jeśli jesteśmy skoncentrowani, to gramy bardzo dobrze także przeciwko wymagającym i silnym zespołom. Jeśli natomiast mamy problemy z koncentracją, to jest nam trudno wygrać nawet z niżej notowaną drużyną. Dlatego tak ważne jest, żeby od samego początku meczu zacząć mocno i z odpowiednią koncentracją. Jeśli chcemy coś wygrać w tym sezonie, to nie możemy o tym zapomnieć – tłumaczył trener Asseco Resovii.
Pod wodzą Mendeza rzeszowianie grają o wiele lepiej. – Marcelo dał nam dużo pozytywnej energii. Dzięki niemu pojawił się w naszej drużynie taki duch walki i zespołowości, który gdzieś wcześniej zatraciliśmy. Widać też efekty jego pracy po naszej grze. Jeśli popatrzymy na nasz blok i obronę, to w tych elementach zrobiliśmy postęp i wygląda to lepiej. Musimy iść dalej w tym kierunku, mocno pracować i wierzyć w to, że jesteśmy mocną drużyną, która może wygrywać ważne spotkania – ocenił jeden z liderów Asseco Resovii Klemen Cebulj.
Jedną z kluczowych broni PGE Skry jest jej zagrywka, co gracze z Bełchatowa udowodnili chociażby w ostatnim pojedynku z LUK Lublin. – Skra na papierze ma bardzo mocny skład i przede wszystkim musimy być przygotowani na to, że to będzie inne spotkanie niż z Projektem. Ze strony bełchatowian musimy się liczyć z bardzo mocną zagrywką z wyskoku, która jest na pewno dużym ich atutem. Dysponują w tym elemencie dużą jakością i jeśli „trafiają”, to są bardzo niewygodnym rywalem dla wszystkich zespołów. Ważne w tym spotkaniu będzie to, żebyśmy byli cierpliwi i potrafili sobie poradzić z grą na wysokiej piłce, bo na pewno takich sytuacji będzie sporo. Skra mocno ryzykuje na zagrywce, więc kluczem dla nas będzie cierpliwa i mądra gra, także na wysokiej piłce – zapowiedział przyjmujący rzeszowian Sam Deroo. Początek starcia w Rzeszowie już o 14:45.
źródło: supernowosci24.pl