W Rosji zakończyła się niepełna 16. kolejka zmagań. W weekend nie odbyły się mecze Dinama Okręg Leningradzki z Fakiełem Nowy Urengoj oraz Neftianiku Orienburg z Kuzbassem Kemerowo. W pozostałych spotkaniach raczej zwyciężali faworyci. Ponownie seta nie stracił Zenit Kazań, a Bartosz Bednorz był jednym z liderów swojej drużyny. W tie-breaku rozstrzygnął się pojedynek ubiegłorocznych medalistów. Dinamo Moskwa we własnej hali musiało uznać wyższość Lokomotiwu Nowosybirsk.
Pewnie, w trzech setach spotkanie na własnym terenie wygrali siatkarze Jugry Samotłor-Niżniewartowsk. Gospodarze okazali się lepsi od ASK Niżnyj Nowgorod, a najbardziej wyrównana była druga odsłona, w której ASK udało się zdobyć 22 oczka. Miejscowi o wiele lepiej spisali się w ofensywie, kończąc 56% swoich ataków. Do tego mieli 9 asów serwisowych, a o sile ekipy gospodarzy stanowili głównie Rusłan Galimow oraz Nazar Litwinienko, którzy zdobyli odpowiednio 16 i 14 punktów. Wygrana pozwoliła im wyprzedzić ASK w tabeli i zająć 7. pozycję.
Ponownie seta nie stracił Zenit Kazań, który we własnej hali podejmował Gazprom-Jugrę Surgut i jedynie w trzeciej odsłonie pozwolił rywalom przekroczyć granicę 20 oczek. Podopieczni Aleksieja Werbowa dominowali w każdym elemencie, mieli solidne przyjęcie i wysoką skuteczność ataku. Liderami zespołu ze stolicy Tatarstanu byli przyjmujący. Zarówno Dmitrij Wołkow, jak i Bartosz Bednorz zapisali na swoim koncie po 12 oczek. Wołkow był o wiele bardziej obciążony przyjęciem, ale i tak z 20 ataków skończył 12. Polak miał 69% skutecznych akcji na siatce, a oprócz tego w swoim dorobku zapisał blok i 2 asy serwisowe. Zenit Kazań ma 46 punktów w ligowej tabeli, co daje mu sporą przewagę nad wiceliderem z Nowosybirska.
Komplet punktów na swoim koncie zapisał Jenisej Krasnojarsk, który 3:1 pokonał Ural Ufę. Gospodarze dość penie wygrali dwie pierwsze partię, ale w trzeciej przegrali po krótkiej walce na przewagi. Czwarty set przebiegał już pod całkowite dyktando miejscowych, których do zwycięstwa poprowadził Kirill Klets. Atakujący zapisał na swoim koncie aż 30 punktów, kończąc 21 z 30 akcji w ofensywie, a do tego miał 5 bloków i 4 asy serwisowe. Tylko jednego seta wygrało Biełogorie Biełgorod, które podejmowało Zenit Sankt Petersburg. Mohamed Al Hachdadi znów był najlepiej punktującym graczem w swojej drużynie, ale skończył tylko 39% swoich akcji ofensywnych. Zenit do zwycięstwa poprowadzili Jegor Kliuka i Wiktor Poletajew, zdobywając 17 i 18 punktów, a na przestrzeni całego spotkania goście lepiej zagrali w bloku, a także w ofensywie i są na 3. lokacie w ligowej tabeli.
Najciekawszy pojedynek 16. kolejki rozegrano w Moskwie, gdzie miejscowe Dinamo podejmowało Lokomotiw Nowosybirsk. W premierowej odsłonie lepsi okazali się goście, ale drugi set wyraźnie padł już łupem gospodarzy. To oni prowadzili już 2:1, ale ostatnie słowo należało do podopiecznych Plamena Konstantinowa i to oni triumfowali w tie-breaku. Na przestrzeni całego meczu lepiej spisali się w bloku, a obie drużyny psuły sporo zagrywek. Liderem Lokomotiwu był Drażen Lubirić, który zdobył 15 oczek, 13 dołożył od siebie Siergiej Sawin. Lokomotiw z 38 punktami jest wiceliderem tabeli, Dinamo ma ich 30, co daje mistrzom Rosji 4. lokatę.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi rosyjskiej mężczyzn
źródło: inf. własna