Koronawirus mocno namieszał w rosyjskim kalendarzu ligowym. W ten weekend rozegrano zaledwie trzy z siedmiu zaplanowanych spotkań. Pozytywne wyniki na obecność wirusa wykryto w aż czterech zespołach: Zenicie Sankt Petersburg, Uralu Ufa, Fakiele Nowy Urengoj oraz Biełogorie Biełgorod.
Co prawda Dinamo Okręg Leningradzki potrzebowało zaledwie trzech setów, aby pokonać Kuzbass Kemerowo, ale nie było to łatwe spotkanie. Gospodarze lepiej spisali się prawie w każdym elemencie, oprócz przyjęcia. Zagrali przede wszystkim skuteczniej, a do tego aż 12 razy zatrzymywali ataki Kuzbasu. Po stronie Dinama dwaj zawodnicy mogli pochwalić się dwucyfrową zdobyczą punktową: Denis Biriukow miał 18 punktów, 11 dołożył Dmitrij Kolenkowski. W polu zagrywki dobrze radził sobie za to Marko Ivović, który posłał na stronę rywali 3 z 4 asów serwisowych Dinamo. Jego zespół plasuje się aktualnie na wysokim, 5. miejscu w tabeli.
Komplet punktów w wyjazdowym starciu wywalczyli najbliżsi rywale ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w Lidze Mistrzów. Lokomotiw Nowosybirsk 3:1 pokonał Gazprom-Jugrę Surgut. Gospodarze wygrali jedynie drugą odsłonę, bliscy byli także doprowadzenia do tie-breaka, ale to wiceliderzy tabeli triumfowali w czwartym secie na przewagi 31:29. Miejscowym nie pomogło 17 oczek wywalczonych przez Nikitę Aleksiejewa, bo po drugiej stronie siatki świetnie zagrali wszyscy trzej skrzydłowy. Siergiej Sawin miał na swoim koncie 16 oczek, Drażen Luburić i John Gordon Perrin po 11, a do tego 15 dołożył Dmitrij Łyzik. Największa różnica pomiędzy drużynami zarysowała się właśnie w ofensywie, przy 50% skuteczności podopiecznych Plamena Konstantinow, gospodarze zanotowali zaledwie 34%.
Zaledwie 61 minut potrzebowali natomiast liderzy tabeli, aby pokonać Jenisej Krasnojarsk. Zenit Kazań już w pierwszym secie pokazał swoją wyraźną wyższość, wygrywając go do 11. W kolejnych odsłonach wynik nie był aż tak drastyczny, ale w żadnej z nich goście nie byli w stanie dobrnąć do granicy 20 oczek. Bartosz Bednorz rozpoczął mecz w podstawowym składzie, ale w drugiej części meczu został zmieniony przez Andrieja Surmaczewskiego. Polak zdążył wywalczyć 3 punkty, wszystkie w ataku. Liderami Zenita okazali się Maksim Michajłow oraz Dmitrij Wołkow, każdy z nich miał na swoim koncie po 14 oczek. Podopieczni Aleksieja Werbowa to wyraźni liderzy tabeli ligi rosyjskiej.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi rosyjskiej mężczyzn
źródło: inf. własna
