W kolejnej rundzie Pucharu Polski pierwszoligowcowi ze Świdnika nie udało się sprawić niespodzianki. Polski Cukier Avia Świdnik przegrała 0:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Niemal od początku do końca to zawiercianie dyktowali warunki i bez najmniejszych problemów awansowali do kolejnej rundy. Nagrodę MVP odebrał atakujący Mateusz Malinowski.
Z wysokiego c w mecz weszli zawiercianie, którzy po asie Maximiliano Cavanny prowadzili 4:0. Pierwszy punkt dla gospodarzy zdobył dopiero Rafał Obermeler. Siatkarze obu drużyn nie ustrzegli się pomyłek (4:5). Goście celnie zagrywali, różnica punktowa szybko ponownie się powiększyła (4:8). Po kontrataku Patryka Niemca o czas poprosił trener Chwastyniak (5:10). W kolejnych akcjach Mateusz Malinowski dołożył asa, a Facundo Conte skuteczny atak (5:12). Seria udanych zagrań zawierciańskiego atakującego skłoniła szkoleniowca Avii do poproszenia o drugą przerwę (7:15). Gospodarze kończyli pojedyncze ataki. Rywale punktowali seriami i po asie Urosa Kovacevicia było już 20:9 dla przyjezdnych. Do końca zawiercianie utrzymywali koncentrację. Chociaż po zagraniu Łukasza Kalinowskiego Avia obroniła pierwszą piłkę setową, w kolejnej akcji seta zamknął Kovacević.
Na początku drugiego seta dobrze funkcjonował blok zawiercian, po zatrzymaniu ataku Seligi Warta prowadziła 4:1. Obie drużyny nie ustrzegły się pomyłek, szczególnie w polu zagrywki. Gdy piłkę na siatce wykorzystał Cavanna, o czas poprosił trener Chwastyniak (5:10). Gospodarze starali się walczyć, po serii przy zagrywkach Kamila Durskiego dystans stopniał. Atak Szymona Seligi pozwolił gospodarzom złapać kontakt punktowy (10:11). Dopiero blok Zniszczoła na Machowiczu przerwał passę rywali (10:12). Z czasem ponownie do głosu doszli goście, ataki Conte i Piotra Orczyka oraz błąd gospodarzy pozwoliły im odskoczyć na 17:13. Po czasie dla trenera Chwastyniaka udane zagranie dołożył Malinowski. W kolejnych akcjach Avia zaliczyła serię tym razem przy zagrywkach Mateusza Siwickiego. Goście mieli problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku, po bloku na Malinowskim o czas poprosił trener Warty (18:20). Dopiero po tej przerwie Siwicki zepsuł zagrywkę. Po zagraniu Conte przyjezdni mieli piłki setowe (21:24). Zepsuta zagrywka Obermelera dała ostatni punkt rywalom.
Chociaż po asie Piotra Orczyka zawiercianie prowadzili 4:2, po kontrataku Mateusza Rećko na tablicy wyników widniał już remis (4:4). Kolejne akcje były krótkie, drużyny wymieniały się skutecznymi atakami (8:8). Dopiero kontratak Zniszczoła i błąd Kosiby pozwoliły gościom odskoczyć na 12:9 i o czas poprosił trener Chwastyniak. Kolejne punkty padały po błędach (10:14). Chociaż po asie Rećko różnica punktowa ponownie zmalała (12:14), gospodarze nie zdołali pójść za ciosem. Kolejne ataki kończyli Conte i Malinowski. Gdy argentyński przyjmujący dołożył punktową zagrywkę, o czas poprosił trener Chwastyniak (13:18). Po przerwie skutecznie zaatakował Seliga. W końcówce ponownie w szeregach świdniczan zaczęły mnożyć się błędy (15:22). Atak Wiktora Rajsnera dał serię piłek meczowych siatkarzom z Zawiercia (17:24). W kolejnej akcji skutecznie zapunktował Kosiba, ale szybko mecz zakończył Conte.
MVP: Mateusz Malinowski
Polski Cukier Avia Świdnik – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3
(13:25, 22:25, 18:25)
Składy zespołów:
Avia: Durski, Kosiba (6), Obermeler (4), Rećko (10), Toma (1), Kalinowski (2), Guz (libero) oraz Kuś (libero), Machowicz (2), Walawender, Siwicki (2), Urbanowicz (2) i Seliga (7)
Warta: Zniszczoł (7), Malinowski (14), Conte (15), Niemiec (5), Cavanna (2), Kovacević (3), Żurek (libero) oraz Makoś (libero), Orczyk (7) i Rajsner (2)
Zobacz również:
Wyniki Pucharu Polski mężczyzn
źródło: inf. własna