Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zgarnęli komplet punktów w meczu rozegranym awansem z Asseco Resovią. Mistrzowie Polski ulegli rywalom jedynie w trzecim secie, choć w dwóch pierwszych walka toczyła się do samego końca. – Nasza reakcja po tym przegranym trzecim secie była bardzo dobra, pewnie wygraliśmy czwartą odsłonę i naprawdę cieszę się, że z tego wyrównanego meczu walki wychodzimy z kompletem punktów – powiedział Strefie Siatkówki MVP tego starcia Trevor Clevenot.
Jastrzębski Węgiel pierwotnie miał mierzyć się w ten weekend z Projektem Warszawa, natomiast Asseco Resovia miała na wyjeździe zagrać z Czarnymi Radom. Zarówno warszawianie, jak i zespół z Radomia zmagają się jednak z zakażeniami koronawirusem i kluby zdecydowały, że awansem rozegrają starcie, które zaplanowane było na termin 18. kolejki. Pojedynek stał momentami na wysokim poziomie, nie brakowało zaciętych i emocjonujących wymian, ale gościom ze stolicy Podkarpacia udało się triumfować jedynie w trzeciej odsłonie. Dwie pierwsze po wyrównanej walce padły łupem jastrzębian.
– Doskonale wiedzieliśmy, że Asseco Resovia to bardzo dobry zespół, a co za tym idzie zdawaliśmy sobie sprawę, że momentami ten mecz może być dla nas bardzo trudny i będziemy musieli być cierpliwi – tłumaczył Trevor Clevenot. Jego zespół w trzecim secie oddał inicjatywę rywalom, ale w czwartym potwierdził na boisku, że nie bez powodu jest wyżej sklasyfikowany w tabeli. – Nasza reakcja po tym przegranym trzecim secie była bardzo dobra, pewnie wygraliśmy czwartą odsłonę i naprawdę cieszę się, że z tego wyrównanego meczu walki wychodzimy z kompletem punktów – podsumował MVP spotkania.
Dla mistrzów Polski był to pierwszy wymagający mecz od dawna. W poprzednich spotkaniach podopieczni Andrei Gardiniego nie tracili nawet seta. – Ostatnio graliśmy z VfB Friedrichshafen, ale to dla nich był wymagający mecz, bo dopiero co wrócili z kwarantanny, więc dla nas było to dość łatwe zwycięstwo. Myślę, że byliśmy odpowiednio przygotowani mentalnie na takie trudniejsze spotkanie i gotowi na taką walkę. Myślę, że to właśnie zrobiło momentami różnicę – ocenił francuski przyjmujący.
Przed jego zespołem seria spotkań praktycznie co trzy dni. Do rywalizacji w PlusLidze dochodzi bowiem Puchar Polski, a także Liga Mistrzów. – Dopiero zaczynamy serię meczów co trzy dni, więc jak na razie jest w porządku i oby tak pozostało – przyznał Trevor Clevenot. W najbliższą środę jastrzębianie rozegrają mecz w ramach Pucharu Polski z pierwszoligową Legią Warszawa.
źródło: inf. własna