Arthur Voukeng, reprezentant Kamerunu, w trakcie obecnego sezonu dołączył do tureckiego zespołu Afyon Belediye Yüntaş. Wprawdzie jego nowa drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli tureckiego ekstraklasy, to środkowy jest przekonany, że stać ją na zakwalifikowanie się do fazy play-off. Co ciekawe, Voukeng jest nie tylko zawodowym siatkarzem, ale i bardzo ambitnym biznesmenem z branży nowoczesnych technologii. – Przeszedłem wiele, aby dostać się na to miejsce i nie chcę się zatrzymywać, chcę zakończyć karierę w najlepszych ligach świata – podkreślił w rozmowie z serwisem worldofvolley.com.
Grasz w Turcji, jakie masz wrażenia na temat ligi i kraju?
– Turcja ma jedną z najlepszych światowych lig i najlepszych graczy. Kraj ten jest miejscem wielu ważnych imprez siatkarskich w Europie i na świecie. W takim środowisku czuję się komfortowo i pewnie. Liga jest oczywiście bardzo dobrze zorganizowana, a zawodnicy w każdym meczu mają ogromną motywację. Sam kraj rozgrzewa serce, przyzwyczajam się do jedzenia. Nie mogę pominąć również ekonomicznego aspektu kraju, który jest ważnym ośrodkiem biznesowym w Europie i łączy dobre stosunki dwustronne z Afryką i moim krajem.
Afyon ma 12 porażek i 2 zwycięstwa – czego brakuje twojej drużynie, by osiągać lepsze wyniki?
– Przyszedłem do klubu miesiąc temu, Afyon to dynamiczny klub z dużym potencjałem. Uważam, że podczas pierwszej części ligi dali z siebie wszystko. Oglądałem niektóre z 13 poprzednich meczów z dwoma pięknymi zwycięstwami i kilkoma porażkami w tie-breaku. Moim zadaniem na kolejne 13 meczów jest dać z siebie wszystko, aby razem z drużyną dotrzeć do play-off, ponieważ naprawdę kocham wygrywać.
Jakie masz plany na przyszłość dotyczące siatkówki?
– Mam ekstremalne plany z siatkówką, ale najpierw chciałbym podzielić się osobistą historią. Odkryłem siatkówkę w 2014 roku w małym ośrodku treningowym „Cite U Volleyball” założonym przez trenera Yende Lavoisier, który później dał mi szansę gry w drużynie uniwersyteckiej. Zakochałem się w tej dyscyplinie i zdecydowałem, że zostanę jednym z najlepszych. Dołączyłem do kadry narodowej 2016/2017 i stałem się tym, co świat wie o mnie dzisiaj… Przeszedłem wiele, aby dostać się na to miejsce i nie chcę się zatrzymywać, chcę zakończyć karierę w najlepszych ligach świata, z najlepszym zespołem, bo będę pracował, żeby na to zasłużyć. Niektóre z moich planów z siatkówką to plany po karierze i na razie pozostają nieujawnione.
Czy siatkówka poprawiła się ostatnio w Kamerunie, czy potrzebuje dużo więcej czasu, aby osiągnąć lepszy poziom?
– Siatkówka w swoim ogólnym duchu cały czas rozwija się w Kamerunie, głównie na poziomie drużyn narodowych. Z moich obserwacji wynika, że prezydent federacji kameruńskiej Serge Abouem i biuro wykonawcze ustaliły główne strategie dla drużyn narodowych. Uważam, że należy zrobić więcej na poziomie lokalnych talentów. Kameruńskiej siatkówce brakuje działań marketingowych i pomocniczych, aby zbudować główną afrykańską ligę, która może być zrównoważona i atrakcyjna.
Kiedy kończysz treningi i mecze siatkówki, co robisz w wolnym czasie?
– Po siatkówce jestem bardzo zajęty, ponieważ jestem przedsiębiorcą i prowadzę ALM Holding, który ma 2 aktywne firmy – studia kreatywne ALM i BigBang, które założyłem odpowiednio w 2013 i 2019 roku. Te dwie firmy to komunikacja, marketing i projektowanie dla studia kreatywnego ALM oraz technologie, takie jak budowa oprogramowania, big data, bezpieczeństwo cybernetyczne, projektowanie stron internetowych i Iot dla Bigbang. Jestem również przewodniczącym Domino Charity International, organizacji humanitarnej, którą założyłem w 2011 roku. Przez ostatnią dekadę wspieraliśmy tysiące bezbronnych dzieci w Kamerunie. Właściwie nie odpoczywam, śpię wystarczająco, żeby wyzdrowieć, a od 6 lat nie miałem urlopu.
Po zbudowaniu jednego z bardzo ważnych innowacyjnych programów księgowych w Kamerunie i Afryce wkraczamy w technologię sportową. Ogłosiłem kilka dni temu, że zainwestuję 200 000 dolarów w „Tyson20 Lab” w ramach finansowania zalążkowego, aby rozpocząć badania i rozwój technologii sportowej z kilkoma produktami, szczególnie dla siatkówki. Wybraliśmy trzy główne dziedziny technologii sportowej, którymi są urządzenia do noszenia, takie jak bransoletki i czujniki, oba związane z fizjologią i biomechaniką wysiłku sportowców. Druga domena to analityka danych poprzez budowę oprogramowania adaptacyjnego, które będzie zbiorem danych i być może open source tylko dla naszego sprzętu i oprogramowania, I wreszcie rozwój niekonwencjonalnych zasobów komunikacyjnych między organizacjami sportowymi takimi jak kluby i ich kibicami, aby usprawnić ukierunkowanie komunikacji za pomocą między innymi aplikacji internetowych i mobilnych, aby nadal szerzyć magię sportu.
Nasze spostrzeżenia są alarmujące. Przemysł technologii sportowych reprezentował blisko 17 miliardów dolarów inwestycji w zeszłym roku, a przemysł sportowy jako całość reprezentował ponad 500 miliardów dolarów inwestycji. Mamy nadzieję, że będziemy jednym z ważnych afrykańskich start-upów, które będą reprezentować wzrost w branży sportowej, planujemy zebrać 3 miliony dolarów po tym, jak nasze pierwsze prototypy zostaną oficjalnie udostępnione. Skupię się na zdobywaniu rynku, ponieważ w szybko innowacyjnym świecie prawdziwa innowacja stała się zdolnością do sprzedaży. Różnica polega na zdolności do wytwarzania i sprzedaży tych produktów.
Jako siatkarz wiele się nauczyłem o pracy zespołowej i wartości zespołu, zawsze naciskam na każdego współpracownika, aby wykorzystał swój pełny potencjał, ponieważ projekty i ambicje są ogromne w porównaniu do zasobów, które posiadamy, które są w jakiś sposób ograniczone. Chcemy zawsze podejmować odważne kroki, aby robić wszystko, co możliwe i niemożliwe.
źródło: opr. własne, worldofvolley.com
