Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Piotr Gruszka: Skoncentrowaliśmy się na naszej grze

Piotr Gruszka: Skoncentrowaliśmy się na naszej grze

fot. Marek Osuchowski / Norwid Częstochowa

– Po dwóch pierwszych setach sulęcinianie zaczęli grać znacznie lepiej, mocno wspierani przez publiczność ryzykowali zagrywką, grali agresywniej. My z kolei zaczęliśmy popełniać trochę więcej błędów. Cieszę się, że w czwartym secie pomimo trudnego początku wróciliśmy do gry – przyznał po zwycięstwie nad Olimpią Sulęcin trener częstochowskiego Norwida Piotr Gruszka.

Udanie rok 2022 zainaugurowali siatkarze Norwida Częstochowa, którzy na wyjeździe mierzyli się z Olimpią Sulęcin. Podopieczni Piotra Gruszki zrewanżowali się przeciwnikom za porażkę z pierwszej fazy sezonu, kiedy ulegli im u siebie 1:3. Tym razem to ekipa spod Jasnej Góry w czterech setach rozprawiła się z rywalami. Częstochowianie znakomicie rozpoczęli spotkanie i po dwóch partiach wydawało się, że w kolejnej je zakończą. Wtedy jednak przebudzili się wspierani przez miejscową publiczność gospodarze i w kolejnej odsłonie zdołali na chwilę przedłużyć rywalizację. – Po dwóch pierwszych setach sulęcinianie zaczęli grać znacznie lepiej, mocno wspierani przez publiczność ryzykowali zagrywką, grali agresywniej. My z kolei zaczęliśmy popełniać trochę więcej błędów. Cieszę się, że w czwartym secie pomimo trudnego początku wróciliśmy do gry – przyznał po meczu trener Norwida. – Wiem, jak się gra się na wyjeździe przy takiej publiczności i uczulałem moich zawodników, że jeśli pójdziemy rytmem grania przeciwnika wspieranego przez kibiców, to będzie nam ciężko. Dlatego skoncentrowaliśmy się na naszej grze i tym, co działo się po naszej stronie siatki. W końcówce dużo poprawiliśmy w naszej grze, skończyliśmy przede wszystkim wiele kontrataków, a to jest bardzo ważne – dodał Piotr Gruszka.

W pierwszych dwóch setach wynik cały czas był bardzo blisko – dwa, trzy punkty na korzyść rywali. Graliśmy jednak niemrawo, wpadło nam dużo łatwych piłek, co nas trochę zdeprymowało. W trzeciej odsłonie walka się wyrównała i wygraliśmy. W czwartym prowadziliśmy do połowy, później mieliśmy mały przestój, straciliśmy kilka punktów pod rząd, nie wykorzystaliśmy kilku kontr i mecz niestety nam uciekł – skomentował z kolei pojedynek przyjmujący i kapitan Olimpii Maciej Krysiak.

Rozczarowania przegraną nie ukrywał też trener sulęcinian. – Zawsze, jak przystępuję do meczu, to chcę go wygrać – powiedział Łukasz Chajec.Pierwsze dwa sety graliśmy naprawdę słabo, nie mieliśmy zagrywki, w bloku graliśmy za szybko, popełniliśmy dużo błędów. Przeciwnik doskonale to wykorzystywał. Od trzeciej partii zagrywka zaczęła nam siedzieć, odrzuciliśmy rywali od siatki i łatwiej grało nam się blokiem i w obronie – dodał, analizując przebieg spotkania. – Trzeba oddać rywalom, że zagrali naprawdę bardzo dobrze. Po pierwsze taktycznie, a po drugie w obronie, co wykorzystali w kontrze. Nasza wyglądała bardzo słabo – zakończył szkoleniowiec Olimpii.

źródło: inf. własna, zachod.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-01-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved