Po tygodniach oczekiwań 12 stycznia powinniśmy w końcu poznać szkoleniowców kadry siatkarek oraz siatkarzy. – Teraz jest delikatny i trudny moment, bo weszliśmy w fazę negocjacji finansowych i sztabowych. Każdy z trenerów ma inną wizję prowadzenia reprezentacji. Jeden chce mieć dwóch asystentów, drugi trzech, jeden tylko Polaków – zdradza prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski.
Przypomnijmy, że nowych trenerów będą mieć obie reprezentacje – żeńska oraz męska. Jesienią pracę po nieudanych igrzyskach i brązowym medalu mistrzostw Europy stracił Vital Heynen. Z prowadzeniem żeńskiej kadry pożegnał się za to Jacek Nawrocki, który został trenerem Chemika Police.
Prezes PZPS Sebastian Świderski, w magazynie Polsatu Sport #7Strefa, ujawnił dzień, w który powinniśmy poznać nowych trenerów, zarekomendowanych przez grupy zajmujące się wyborem trenerów. – 12 stycznia oficjalnie zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej wybierze albo potwierdzi rekomendacje tych grup. Pytanie, czy te grupy wskażą jednego, czy dwóch trenerów do poszczególnych reprezentacji? Raczej będzie to po jednym trenerze – powiedział Świderski.
Poznaliśmy czterech kandydatów na fotel selekcjonera żeńskiej kadry. Są nimi: Stephane Antiga, Alessandro Chiappini, Stefano Lavarini i Daniele Santarelli. Zawężono również grono kandydatów na trenera męskiej kadry, ale tutaj nie było zgody na zdradzenie ich nazwisk. – Teraz jest delikatny i trudny moment, bo weszliśmy w fazę negocjacji finansowych i sztabowych. Każdy z trenerów ma inną wizję prowadzenia reprezentacji. Jeden chce mieć dwóch asystentów, drugi trzech, jeden tylko Polaków. To trzeba teraz wrzucić w tzw. tabelki – powiedział prezes PZPS.
Jak poinformował prezes PZPS Sebastian Świderski, nowy trener reprezentacji Polski siatkarzy nie będzie mógł łączyć swej funkcji z pracą w klubie PlusLigi. Drużyny polskiej ekstraklasy będą natomiast mogli prowadzić asystenci selekcjonera kadry. – Od samego początku mówiliśmy, że trener męskiej reprezentacji nie może prowadzić zespołu w PlusLidze – stwierdził Sebastian Świderski w magazynie #7Strefa.
Jak zaznaczył sternik PZPS, polscy trenerzy klubowi będą natomiast mogli pełnić rolę asystentów selekcjonera reprezentacji. Świderski podał tu przykład Daniela Plińskiego ze Stali Nysa. Według nieoficjalnych informacji, jednym z kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy jest Marcelo Mendez. Słynny argentyński szkoleniowiec podpisał ostatnio kontrakt z Asseco Resovią. – Jeśli chodzi o Marcelo Mendeza, sytuacja jest taka sama, jeżeli jest wśród czterech kandydatów. Może prowadzić klub do końca sezonu, bo nie chcemy zabierać trenerów z klubów w trakcie rozgrywek. Wiemy, jaki jest teraz problem z wolnymi, klasowymi trenerami – dodał Świderski.
źródło: polsatsport.pl, sport.pl