Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Mateusz Podborączyński: Nie składamy broni

Mateusz Podborączyński: Nie składamy broni

fot. Marek Osuchowski / Norwid Częstochowa

– Nikt z nas nie spodziewał się, że będziemy w takim miejscu w jakim jesteśmy, ale taki jest sport. Nie składamy broni. Chcemy odrobić straty do miejsc, które dadzą nam awans do play-off – powiedział libero Exact Systems Norwida Częstochowa Mateusz Podborączyński.

Rok zakończyliście pucharowym meczem z PGE Skrą. Wprawdzie przegraliście 1:3, ale chyba można powiedzieć, że pozostawiliście po sobie dobre wrażenie?

Mateusz Podborączyński:Bardzo ucieszyłem się, gdy wylosowaliśmy PGE Skrę. Przyjemnie jest zagrać z topowym zespołem z PlusLigi. Mecz zagraliśmy twardo i odważnie, a przede wszystkim dobrze siatkarsko, z wyjątkiem trzeciego seta. W pierwszym i do połowy drugiego graliśmy dobrze praktycznie w każdym elemencie. Dlatego Skrze ciężko było znaleźć na nas jakiś sposób. Później zdobyła dwa breaki i nam odskoczyła, ale trzymaliśmy się blisko. Żałuję, że przy stanie 23:21, kiedy widziałem na twarzach drużyny z Bełchatowa lekkie zdenerwowanie i zaskoczenie sytuacją, popełniliśmy błąd na zagrywce. Nie daliśmy sobie szansy na breaka i oddaliśmy punkt za darmo. W konsekwencji kolejny, co dało rywalom seta. Później PGE Skra zaczęła grać swoją siatkówkę i wygrała mecz 3:1.

Na półmetku rundy zasadniczej zajmujecie dopiero dwunastą pozycję i macie osiem punktów straty do ósmego KPS-u. Chyba liczyliście na znacznie więcej w pierwszej części sezonu?

– Nikt z nas nie spodziewał się, że będziemy w takim miejscu w jakim jesteśmy, ale taki jest sport. Nie składamy broni. Chcemy odrobić straty do miejsc, które dadzą nam awans do play-off.

W wielu meczach zdarzały wam się dobre momenty, ale nie potrafiliście ich utrzymać przez dłuższy czas. To jest wasz największy problem?

– Mamy swoje mankamenty, na które trener zwracał nam uwagę, podsumowując pierwszą rundę. Będziemy nad nimi pracować, żeby ustabilizować formę i utrzymać wysoki poziom przez cały mecz.

Ten okres świąteczno-noworoczny pomógł wam trochę zresetować głowy i z nową energią przystąpić do pracy w kolejnych miesiącach?

– Tak. Czas spędzony z rodziną i na moment odetchnięcie od siatkówki na pewno nam pomogą, aby z czystą głową przystąpić do pracy w rundzie rewanżowej.

Początek 2022 roku nie będzie dla was łatwy, bo czekają was trzy wyjazdowe spotkania. Jeśli myślicie o grze w play-off, to chyba na kolejne porażki nie możecie już sobie pozwolić?

– Każdy miesiąc jest wymagający, dlatego myślimy tylko i wyłącznie o kolejnym przeciwniku, którym aktualnie będzie Olimpia Sulęcin. Chcemy jechać do Sulęcina i zrewanżować się rywalom za porażkę w pierwszym meczu tego sezonu.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-12-31

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved