W Rosji w weekend odbyła się 9. kolejka rozgrywek ligowych. Niewiele zmieniło się w czołówce. Swoje spotkania 3:0 wygrali siatkarze z Kazania i z Nowosybirska i nadal to oni przewodzą ligowej tabeli. Niespodziankę sprawił ASK Niżnyj Nowgorod, który 3:1 pokonał mistrzów Rosji – Dinamo Moskwa.
Ciekawe, choć zaledwie trzysetowe, spotkanie rozegrali zawodnicy Gazpromu-Jugry Surgut oraz Jeniseju Krasnojarsk. W każdej z partii minimalnie lepsi byli gospodarze, którzy w ostatecznym rozrachunku lepiej zagrali przede wszystkim w ofensywie, kończąc 62% swoich akcji. Liderem z 18 punktami na swoim koncie był Nikita Aleksiejew. Trochę mniej problemów z końcowym zwycięstwem mieli gracze Lokomotiwu Nowosybirsk, którzy bez straty seta ograli Fakieł Nowy Urengoj. Wyrównana była jedynie trzecia odsłona, w niej podopieczni Plamena Konstantinowa triumfowali dopiero 29:27. Konstantin Abajew sprawiedliwie rozdzielał piłki do swoich skrzydłowych, każdy z nich dostał po 20. Najwięcej punktów natomiast na swoim koncie zgromadził Drażen Luburić, który mógł pochwalić się 14 oczkami, 12 dołożył za to środkowy Iljas Kurkajew. Zespół z Nowosybirska nadal zajmuje pozycję wicelidera tabeli.
Pierwsze miejsce obronili natomiast gracze Zenita Kazań, bowiem nie dali większych szans Kuzbassowi Kemerowo. Gospodarze z Kemerowa jedynie w trzeciej odsłonie przekroczyli granicę 20 oczek. Gracze prowadzeni przez Aleksieja Werbowa skończyli 59% swoich akcji ofensywnych. Liderami ponownie byli Dmitrij Wołkow oraz Maksim Michajłow, zdobywając odpowiednio 17 i 16 punktów. Solidnie zagrał też Bartosz Bednorz. Polski przyjmujący odebrał 18 zagrywek, 44% z nich pozytywnie, 11% perfekcyjnie. W ataku miał 60% skuteczności, a do tego dołożył 3 bloki.
Niespodziankę sprawili siatkarze ASK Niżnyj Nowogorod, zdobywając komplet punktów w starciu z mistrzem Rosji. Trzeba jednak dodać, że Cwetan Sokołow grał z bólem pleców, a na parkiecie zabrakło trzech innym podstawowych graczy. Zespół ze stolicy Rosji popełnił sporo błędów i Dinamo Moskwa triumfowało jedynie w drugiej odsłonie. ASK do zwycięstwa poprowadził chorwacki atakujący – Leo Andrić. Bez podstawowego rozgrywającego – Dimitrija Kowaliowa musiało radzić sobie natomiast Biełogorie Biełgorod. W meczu z Dinamo Okręg Leningradzki byli w stanie wygrać jedynie premierową partię i to znów pomimo tego, że świetnie spisał się Mohamed Al Hachdadi. Marokański atakujący zdobył aż 28 punktów. Po drugiej stronie siatki liderem z 25 punktami był Siergiej Piranen, wspierany przez Marko Ivovicia.
Na swoje pierwsze zwycięstwo muszą poczekać jeszcze siatkarze Neftianiku Orienburg, którzy 2:3 przegrali z Jugrą-Samotłor Niżniewartowsk, choć prowadzili 2:1. Liderem zwycięzców był Ruslan Galimow, który wywalczył 20 punktów. Po stronie Neftianiku 18 zdobył Dimitrij Jakowlew.
Spotkanie Zenitu Sankt Petersburg z Uralem Ufa odbędzie się we wtorek 7 grudnia.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi rosyjskiej mężczyzn
źródło: inf. własna