W piątek rozpocznie się 10. kolejka PlusLigi. Zainauguruje ją pojedynek ZAKSY z GKS-em Katowice. O ile w tym meczu łatwo wskazać faworyta, to trudniej o to w kolejnych meczach. Ciekawie powinno być w Iławie, gdzie Indykpol AZS Olsztyn podejmie Jastrzębski Węgiel. Emocji nie będzie brakować też w Rzeszowie, gdzie po przełamanie uda się Trefl Gdańsk. Tę rundę PlusLigi zakończy natomiast starcie Projektu Warszawa z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice
poniedziałek, 3.12, godz. 17:30
10. kolejkę zmagań PlusLigi zainauguruje pojedynek w Kędzierzynie-Koźlu. Wicemistrzowie Polski przystąpią do starcia z GKS-em Katowice po dwóch zwycięstwach bez straty seta. W poprzedniej rundzie ligowej rywalizacji pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie. Pierwszy set rozstrzygnęła długa gra na przewagi, w której lepsi okazali się kędzierzynianie. Poszli za ciosem w kolejnych częściach meczu i zgarnęli komplet ważnych punktów. Oprócz tego podopieczni Gheorghe Cretu w Lidze Mistrzów nie dali szans OK Maribor. W obu spotkaniach dobrze radzili sobie skrzydłowi: Łukasz Kaczmarek oraz Kamil Semeniuk.
Wszystko wskazuje na to, że ZAKSA nie powinna mieć większych problemów z pokonaniem GKS-u Katowice. Katowiczanie w poprzedniej kolejce 0:3 przegrali z Jastrzębskim Węglem i jeśli myślą o sprawieniu niespodzianki w Kędzierzynie-Koźlu muszą zaprezentować się lepiej. – My w tych meczach najbliższych nic nie musimy. My tylko możemy. Mam nadzieję, że następne mecze z tym topem siatkarskim będą wyglądały zupełnie inaczej i jakieś punkty do Katowic przyjadą, bądź w Katowicach pozostaną – zapowiedział Bartosz Mariański. Jeśli gracze Grzegorza Słabego mają nadzieję na zdobycz punktową, to będą musieli postawić na dobrą zagrywkę, której zabrakło im w starciu z Jastrzębskim Węglem.
Typ redakcji:
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 3:0
źródło: inf. własna
