Od mocnego uderzenia bełchatowianie rozpoczęli starcie Pucharu CEV z Duklą Liberec. W premierowej odsłonie prowadzili już 7:0, w pełni kontrolowali bieg wydarzeń, nie dając rywalom dojść do głosu. Po zmianie stron PGE Skra trochę się rozluźniła, pozwalając nawet rywalom wyjść na prowadzenie. W decydującym momencie popisała się serią punktowych bloków, co zadecydowało o zwycięstwie. Trzecia partia miała dość podobny przebieg i bełchatowianie odnieśli pewne zwycięstwo 3:0.
Świetnie w to spotkanie weszła Skra, która od razu wypracowała sobie siedmiopunktową przewagę. Duży udział miała w tym bardzo dobra zagrywka Mateusza Bieńka i skuteczna gra blokiem bełchatowian. Za to goście nie pomagali sobie popełniając błędy własne (2:11). W dodatku, środkowy drużyny gospodarzy świetnie radził sobie w pozostałych elementach gry, co udowadniał w połowie seta (16:6). Bełchatowianie mogli więc spokojnie zmierzać po wygraną. Ostatecznie zdecydował o niej autowy atak Filipa Křesťana (15:25).
Drugą partię także lepiej rozpoczęli gospodarze (2:0). Rywale pograli jednak blokiem i wynik szybko wskazał na remis. Po błędzie dotknięcia siatki przez Mihajlo Miticia to więc Dukla Liberec znalazła się na prowadzeniu (10:9). Rozgrywający zrehabilitował się jednak na zagrywce i zaraz Skra Bełchatów miała o trzy oczka więcej (15:12). Powiększyła jeszcze tę przewagę, gdy dobrze w ataku spisał się Mikołaj Sawicki. Wynik jednak ponownie wskazał na remis, gdy asem serwisowym popisał się Křesťan (19:19). Bełchatowianie musieli więc uruchomić blok, aby przywrócić sobie trzypunktową przewagę. Kontynuowali dobrą grę w tym elemencie do samego końca, dzięki czemu mogli się cieszyć ze zwycięstwa w kolejnym secie (25:20).
Początek kolejnej odsłony także należał do Skry Bełchatów, która szybko wyszła na trzypunktowe prowadzenie po swoim skutecznym bloku (4:1). Umocniła się na nim jeszcze, gdy mądrze w ataku zachował się Damian Schulz. Dystans zmniejszył się jednak, gdy asem popisał się Lukas Demar (7:9). Przez pewien czas trwała więc wyrównana gra, a po skutecznym bloku gości wynik wskazał na remis. Nie trzeba było jednak długo czekać na odpowiedź bełchatowian, którzy po punktowej zagrywce Bieńka mieli już o trzy oczka więcej (19:16). Rywale nie pomagali sobie za to popełniając błędy własne. Zatem zwycięzcami całego spotkania okazali się siatkarze Skry Bełchatów, a przesądził o tym błąd zagrywki gości (21:25).
PGE Skra Bełchatów – VK Dukla Liberec 3:0
(25:15, 25:20, 25:21)
Składy zespołów:
Skra: Schulz (16), Taht (14), Adamczyk (7), Sawicki (7), Bieniek (7), Mitić (1), Milczarek (libero)
Dukla: Demar (7), Vesely (3), Leikep (3), Bartunek (2), Pavicevic (1), Nivaldo (1), Pavlicek (libero) oraz Kopacek (libero), Krestan (11), Janku (2), Stanek, Prazak
Zobacz również:
Wyniki 1/16 Pucharu CEV mężczyzn
źródło: inf. własna