Zespół Sir Safety Perugia do tej pory kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa i był niepokonaną ekipą włoskiej Serie A. W ostatnim – siódmym dla Sir Safety – starciu sezonu sposób na Leona i spółkę znaleźli siatkarze z Modeny. W ósmej kolejce spotkań ligi włoskiej na sześć spotkań rozegrano trzy tie-breaki.
To właśnie w piątym secie drużyna z Perugii musiała uznać wyższość swoich ostatnich rywali. Tak naprawdę sytuacja ekipy Leona była bardzo trudna już po dwóch pierwszych partiach, w których triumfował zespół z Modeny. W drugiej odsłonie goście zupełnie zdominowali boisko, wygrywając do 12. Jak jeszcze w pierwszej odsłonie Perugia grała dobrze atakiem i przegrała błędami, tak w drugiej jej gra się zupełnie posypała. Drużyna Wilfredo Leona wróciła jednak do gry w kolejnych odsłonach, poprawiła znacznie zagrywkę i świetnie blokowała doprowadzając do tie-breaka. Ten był w miarę wyrównany, ale Leo Shoes Modena pojedyncze ważne akcje wygrywał blokiem, co pozwoliło gościom wygrać całe spotkanie. Perugii nie pomogły punkty Wilfredo Leona, których ten zdobył 26 (21 atakiem, 3 blokiem i 2 zagrywką). Po 15 punktów dołożyli też Kamil Rychlicki i Matthew Anderson.
Pięć setów rozegrały także Vero Volley Monza i Kioene Padwa. W tym wypadku również triumfowała drużyna gości. To oni lepiej rozpoczęli mecz, ale ich niemoc w ataku sprawiła, że rywale wyrównali. W kolejnych dwóch partiach wygrywała drużyna, która lepiej spisywała się w polu zagrywki i tym elementem ustawiała grę. Podobnie było w tie-breaku, w którym najważniejsze punkty ekipa z Padwy zdobywała właśnie serwisem. Do zwycięstwa swój zespół poprowadzili Georgii Grozer oraz Donovan Dzavoronok, zdobywcy 22 i 21 punktów. Dodatkowo wygrani zdobyli 11 punktów po asach serwisowych.
Trzeci tie-break rozegrano w Mediolanie, gdzie również triumfowali przyjezdni – Top Volley Cisterna. Było to bardzo wyrównane starcie, a decydująca w każdym secie okazała się postawa na siatce. Drużyny wymieniały się atakami i blokami, tworząc ciekawe widowisko. W całym meczu 24 punkty zdobyto blokiem (10 gospodarze i 14 przyjezdni). Nieźle prezentowały się także indywidualne zdobycze punktowe. W Allianz Milano prym wiódł Jean Patry (28 punktów), kroku dotrzymywał mu Thomas Jaeschke (24 punkty). W Top Volley gra była bardziej rozłożona Timothy Maar (20 punktów), Filippo Lanza (16 punktów), Petar Dirlic (15 punktów).
Porażkę w trzech setach poniosła drużyna Matusza Biernata, która rywalizowała w Civitanovej. Gospodarze w każdej z partii od początku do końca kontrolowali przebieg gry, a ich wygrana nie była nawet przez moment zagrożona. Polski rozgrywający wyszedł w podstawowym składzie zespołu z Ravenny, ale nie wpisał się na listę punktujących. W jego zespole najczęściej punktowali Niels Klapwijk (12) oraz Marko Vukasinović (11). Wśród zwycięzców najlepiej spisywał się Marlon Yant Herrera (15 punktów), którego wspierał Gabi Garcia Fernandez (14 punktów).
Dwa spotkania zakończyły się w czterech setach. Komplet punktów wywalczyła drużyna z Werony, która we własnej hali pokonała Tonno Callipo Calabria Vibo Walencja. Mecz tak naprawdę mógł zakończyć się szybciej. Po dwóch podobnych partiach, w których miejscowi dzięki zagrywce i grze w bloku utrzymywali prowadzenie, goście wygrali bardzo wyrównanego trzeciego seta. Decydowała końcówka tej odsłony. W czwartej goście szli za ciosem, by doprowadzić do tie-breaka, długo prowadzili, ale w najważniejszym momencie siatkarze Verona Volley zdołali odwrócić losy seta i meczu. Ważną rolę w końcowym sukcesie odegrał Rok Mozic, zdobywca 27 punktów.
Zwycięstwo w czterech setach odnieśli też siatkarze Itasu Trentino. Ekipa z Trydentu w wyrównanej drugiej odsłonie oddała rywalom inicjatywę w końcówce, co pozwoliło Gioiella Prisma Taranto triumfować po grze na przewagi. W pozostałych setach przyjezdni nie mieli już większych problemów, w trzecim byli nie do zatrzymania w ataku, a w czwartym mocno dali się we znaki rywalom zagrywką oraz blokiem. Dobre spotkanie rozegrali Daniele Lavia (22 punkty) oraz Matej Kazijski (18 punktów).
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela włoskiej Serie A siatkarzy
źródło: inf. własna
